Zakochani przez 1500 lat
Takie znaleziska tylko we Włoszech. Dwa szkielety sprzed 1500 lat, odkryte w Modenie w północnej Italii, wskazują, że para została pochowana, trzymając się za ręce.
Szkielety pochodzą z V lub VI wieku. Kobieta została ułożona tak, że wydaje się patrzyć na swojego partnera. - Uważamy, że początkowo pochowano ich tak, że oboje na siebie patrzyli - mówi Donato Labate, kierwonik ekspedycji archeologicznej.
Odkrycia dokonano na terenie budowy w Modenie. Pochówków było tam dużo więcej, aż 11. Archeolodzy znaleźli również 7 pustych grobów - ciałą mogły zostać wymyte podczas licznych powodzi, które nawiedzają ten teren od starożytności. - Mogła to być znana powódź z 589 roku - mówi Lebate.
Wyposażenie grobowe wskazuje, że para nie była zamożna. - Prawdopodbnie mieszkali w jakimś okolicznym gospodarstwie - mówi archeolog Licia Diamanti, która bierze udział w badaniach.
Antrpolog Giorgio Gruppioni z Uniwersytetu w Bolonii poddaje teraz szkielety "zakochanych" szczegółowym badaniom. Chce ustalić wiek, to, czy byli spokrewnieni i na co zmarli. W starożytności małżonkowie lub członkowie rodzin często umierali jednocześnie. Powodem mogła być zaraza lub osłąbienie żałobą.
W 2007 roku archeolodzy odnaleźli inną pochowaną parę - niedaleko Mantui, zaledwie 50 km od Werony, gdzie Szekspir umieścił akcję "Romea i Julii". Także i para z Mantui spoczęła w uścisku, chociaż pochowano ją o wiele wcześniej, bo około 5000-6000 lat temu.
- Uczestniczyłam w wielu wykoapliskach,a le nigdy nie byłam tak poruszony - mówi Labate. Na razie wszystko wskazuje, że to kolejna odsłona Romea i Julii. Ktoś, kto dokonywał pochówku, czuł, że właściwe będzie uwiecznienie uczucia, które łączyło te osoby za życia.
Szkielety pochodzą z V lub VI wieku naszej ery. Kobieta została ułożona tak, że wydaje się patrzyć na swojego partnera. - Uważamy, że początkowo pochowano ich tak, że oboje na siebie patrzyli - mówi Donato Labate, kierownik ekspedycji archeologicznej.
Odkrycia dokonano na terenie budowy w Modenie. Pochówków było tam dużo więcej, aż 11. Archeolodzy znaleźli również 7 pustych grobów - ciała mogły zostać wymyte podczas licznych powodzi, które nawiedzają ten teren od starożytności. - Mogła to być znana powódź z 589 roku - mówi Lebate.
Wyposażenie grobowe wskazuje, że para nie była zamożna. - Prawdopodobnie mieszkali w jakimś okolicznym gospodarstwie - mówi archeolog Licia Diamanti, która bierze udział w badaniach.
Para z neolitu, znaleziona niedaleko Werony w 2007 roku, źr. Soprintendenza per i Beni Archeologici dell'Emilia-Romagna.
Antropolog Giorgio Gruppioni z Uniwersytetu w Bolonii poddaje teraz szkielety "zakochanych" szczegółowym badaniom. Chce ustalić wiek, to, czy byli spokrewnieni i na co zmarli. W starożytności małżonkowie lub członkowie rodzin często umierali jednocześnie. Powodem mogła być zaraza lub osłabienie żałobą po zmarłym bliskim.
W 2007 roku archeolodzy odnaleźli inną pochowaną parę - niedaleko Mantui, zaledwie 50 km od Werony, gdzie Szekspir umieścił akcję "Romea i Julii". Także i para z Mantui spoczęła w uścisku, chociaż pochowano ją o wiele wcześniej, bo około 5000-6000 lat temu.
- Uczestniczyłem w wielu wykopaliskach, ale nigdy nie byłem tak poruszony - mówi Labate. Na razie wszystko wskazuje, że to kolejna odsłona Romea i Julii. Ktoś, kto dokonywał pochówku, czuł, że właściwe będzie uwiecznienie uczucia, które łączyło te osoby za życia.
(ew/discovery.com)
