Nauka

TuCan - innowacyjna w skali Europy rakieta skonstruowana przez polskich studentów

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2016 18:43
TuCan potrafi wznieść się na wysokość czterech kilometrów, czyli dwukrotnie wyżej niż rakiety z innych krajów. Jej zadaniem jest wynoszenie do atmosfery instrumentów badawczych tzw. CanSatów.
TuCan
TuCanFoto: PAP

Jak wskazał Tadeusz Górnicki, koordynator sekcji rakietowej Studenckiego Koła Astronautycznego Politechniki Warszawskiej, prace nad projektem rozpoczęły się w 2014 roku. TuCan to rakieta typu CanSat Launcher.

Czytaj więcej:
nauka 1200 free
Nauka w portalu PolskieRadio.pl

- Jej zadaniem jest wynoszenie do atmosfery eksperymentów naukowych tzw. CanSatów. To są eksperymenty rozmiarów puszki napojów. Na pułapie czterech kilometrów zostają uwolnione i wracają na ziemię na spadochronach - wyjaśnił Górnicki.

W rakiecie znajdują się m.in. silnik, systemy odzysku, urządzenia do komunikacji, przekazywania telemetrii "na żywo", a także komputer pokładowy odpowiadający za odpalenie spadochronów.

- Tylko wyobraźnia ogranicza tematykę eksperymentów wynoszonych w przestworza przez rakietę TuCan - podkreślił Górnicki. Dane, jakie zbierają CanSaty są różne - od ciśnienia atmosferycznego i temperatury powietrza, przez telemetrię i fotografie, po poziom promieniowania jonizującego.

- W innych krajach rakiety wynoszą do sześciu CanSatów na swoim pokładzie, a pułap, który osiągają to półtora do dwóch kilometrów. Rakieta TuCan może na swoim pokładzie pomieścić osiem CanSatów i wynieść je na trzy i pół do czterech kilometrów. Przekracza prędkość dźwięku - powiedział Dawid Cieśliński, jeden z konstruktorów rakiety.


Budowa rakiety znacząco przyspieszyła w 2015 roku dzięki grantowi przyznanemu grupie badaczy przez firmę Raytheon. Przedsiębiorstwo przeznaczyło na wsparcie działalności studentów 50 tysięcy dolarów. Ważny był również fakt, że w tym okresie studenci zakończyli wcześniejsze projekty i więcej osób mogło zaangażować się w budowę TuCan.



Koszty produkcji rakiety wyniosły około 45-50 tysięcy złotych. Kolejne egzemplarze mają być tańsze, bo część materiałów może być wykorzystana w przyszłości ponownie.

- Naszym zadaniem w Studenckim Kole Astronautycznym jest nauka budowy coraz większych rakiet. Zdobyte teraz umiejętności będziemy mogli wykorzystać w przyszłości w przemyśle kosmicznym czy zbrojeniowym - podkreślił Górnicki.

PAP, kk

Zobacz więcej na temat: kosmos NAUKA technologie
Czytaj także

Lemur - robotyczne ramię budowane przez Polaków - pomoże w sprzątaniu kosmosu

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2016 18:22
Lemur może być wykorzystany do wyłapywania z kosmosu dużych kosmicznych śmieci, np. nieczynnych satelit. W przyszłości może przydać się do serwisowania Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, satelitów telekomunikacyjnych czy budowy laboratoriów orbitalnych.
rozwiń zwiń