Nadchodzi nowa generacja mobilnych urządzeń z dostępem do internetu. MID połączy zalety smartphone i notebooka. Będzie mały i lekki, ale przy tym wszechstronny.
Mobilne Urządzenia Internetowe (Mobile Internet Devices - MID) będą w niedalekiej przeszłości pełniły funkcję osobistego komputera, telefonu komórkowego, dyktafonu, odtwarzacza multimedialnego, urządzenia GPS, aparatu fotograficznego, prostej kamery i przenośnej konsoli gier.
Firma Intel, największy na świecie producent układów scalonych, we współpracy z Lenovo, LG, Asusem, Toshibą, Fujitsu, Panasonic, Samsungiem i Sharpem pracuje nad miniaturowym i energooszczędnym procesorem do urządzeń typu MID. Najnowsze modele z serii Atom mają pracować z prędkością do 1,86 GHz.
Paul Otellini, prezes Intela, opowiadał o technologii MID podczas VIII Sympozjum świata telekomunikacji w Warszawie: „Dzisiaj królują multimedia i w konsekwencji rosną wymagania wobec urządzeń, które umożliwiają nam korzystanie z sieci. Oczekujemy błyskawicznego ładowania stron internetowych, możliwości oglądanie filmów wideo online i korzystania m.in. z zaawansowanych serwisów nawigacyjnych.” Niebawem stanie się też możliwe nakładanie wirtualnych prezentacji na rzeczywiście istniejące obiekty czyli rozpoznanie okiem kamery, należącej do urządzenia MID dowolnego przedmiotu, a potem m.in. odszukanie i przetłumaczenie jego opisu w internecie. Prezes Intela jest przekonany, że sposobem komunikacji z przenośnymi urządzeniami komputerowymi będzie w coraz większym stopniu mowa i dotyk.
Otellini deklaruje, że pierwsze urządzenia typu MID, oparte na najmniejszych jak dotąd procesorach świata z serii Atom, trafią na rynek w połowie roku. Ich prototypy prezes Intela pokazywał gościom sympozjum w Warszawie. Był to model z firmy Lanovo z systemem operacyjnym Linux oraz drugi od LG z Windows Vista. Urządzenia MID będą obsługiwać bezprzewodowe połączenia Wi-Fi oraz WiMax. Ich szacunkowa cena to 500 dolarów.
To, że powstają tak maleńkie osobiste urządzenia komputerowe, nie oznacza jednak końca wielkich komputerów dla potrzeb nauki. Takich jak siedmiotonowa i siedemnastometrowa gdańska Galera. Otellini oficjalnie uruchomił ten najszybszy superkomputer Europy Środkowo- Wschodniej. Urządzenie w Trójmiejskiej Akademickiej Sieci Komputerowej na Politechnice Gdańskiej posłuży polskim naukowcom do symulacji zmian klimatycznych, modelowania procesów zwijania i rozwijania białka dla potrzeb prac nad nowymi metodami leczenia nowotworów oraz badań w dziedzinie aerodynamiki. Galera w ciągu sekundy wykonuje do 50 bilionów operacji. Jej serce to 1400 czterordzeniowych procesorów Intela.
Agnieszka Labisko