Robot, zaprojektowany na podobieństwo ludzkiej głowy, potrafi przetworzyć zapis muzyczny z kartki papieru, przy pomocy algorytmu obliczyć rytm i wysokość dźwięków oraz rozpoznać słowa. - Może to właśnie jedno z tych zadań, które roboty mogą wykonać lepiej od zwykłych ludzi - powiedział Chyi-Yeu Lin z National Taiwan University of Science and Technology, który prowadzi projekt.
Jak na azjatyckie roboty przystało, robot nie tylko ma ludzkie umiejętności, ale i wygląda jak człowiek. A dokładniej - jak sama głowa. Maszyna wyposażona jest w szereg silników imitujących mięśnie, syntetyczną skórę, głośnik, dwie kamery, dwa mikrofony oraz komputer z zainstalowanym oprogramowaniem. Dzięki temu nie tylko czyta nuty i śpiewa, ale również dopasowuje swoją mimikę do charakteru piosenki i reakcji publiczności. Dzięki silnikom zamontowanym pod sztuczną skórą robot potrafi wyrazić radość, smutek, gniew i zaskoczenie.
Robot jest w stanie odczytać uproszczoną notację muzyczną z kartki papieru (nuty przedstawione są za pomocą cyfr) i słowa w dowolnym języku, o ile są one zapisane przy pomocy liter alfabetu łacińskiego. Pierwsze utwory zaśpiewał po mandaryńsku. Od momentu sfotografowania - przez kamery umieszczone w oczach kartki - z zapisem piosenki do momentu rozpoczęcia śpiewu mija ok. 40 sekund.
Na 100 przypadkowych osób na ulicach Tajpej, którym pokazano film z występem robota, 70 proc. pozytywnie oceniło jego wygląd oraz jakość występu. Za zabawny uznała występ połowa ankietowanych. Zdaniem 40 proc., jakość głosu robota była podobna do ludzkiej, ale taki sam odsetek uznał, że głos był nierealistyczny.
Konstruktorzy robota planują dalsze badania, tak by tego typu urządzenia mogły zastąpić ludzi na niektórych stanowiskach, np. w hotelach lub restauracjach.
(ew/pap)