Robot-muł poniesie za wojsko
Ten muł przeniesie tony ładunku. Nie je, nie pije, nie męczy się. Wkrótce trafi na front. Zobacz wideo.
Prace nad sztucznym mułem trwają od lat. Teraz Nożny System Wspierania Załogi (Legged Squad Support System, w skrócie LS3) jest już gotowy do działania.
LS3 przeszedł pierwsze próby terenowe. Dzięki czujnikom "Widzi" otoczenie i potrafi odróżniać obiekty od ludzi. Producent muła, amerykańska agencja wosjkowa DARPA (Defense Advanced Research Projects Agency) chce wysłać go na linię frontu. Będzie nosił zapasowe uzbrojenie marines - żeby dzielni wojacy już nie musieli. Poniesie także własne baterie, które ładują się w trakcie ruchu.
Mimo gotowości bojowej inżynierowie DARPA planują kilka ulepszeń. Chcą wyposażyć LS3 w sensor głosu, żeby reagował na podstawowe komendy głosowe (chodź, stój). Planują także oprogramowanie, które sprawi, że muł będzie rozpoznawał poszczególnych żołnierzy.
Prace nad sztucznym mułem trwają od lat. Teraz Nożny System Wspierania Załogi (Legged Squad Support System, w skrócie LS3) jest już gotowy do działania. Następne 18 miesięcy potrawają testy, a potem urządzenie trafi na front.
LS3 przeszedł pierwsze próby terenowe. Wciąż jest dosyć głośny, ale dzięki czujnikom "widzi" otoczenie i potrafi odróżniać obiekty od ludzi. Producent muła, amerykańska agencja wojskowa DARPA (Defense Advanced Research Projects Agency) chce wysłać go na linię frontu. Będzie nosił zapasowe uzbrojenie marines - żeby dzielni wojacy już nie musieli. Poniesie także własne baterie, które ładują się w trakcie ruchu.
Mimo gotowości bojowej inżynierowie DARPA planują w LS3 kilka ulepszeń. Chcą wyposażyć muła w sensor głosu, żeby reagował na podstawowe komendy głosowe (chodź, stój). Planują także oprogramowanie, które sprawi, że muł będzie rozpoznawał poszczególnych żołnierzy.
(ew/DARPA)