Żywy beton sam się naprwi
Beton zawierający pewne szczepy bakterii może sam naprawiać spękania.
Beton to jeden z najbardziej powszechnych materiałów budowlanych.Problem polega na tym, że ma tendencję do pękania i wietrzenia. Jak donosi serwis "BBC News/Science& Environment”, jeżeli beton będzie zawierał bakterie produkujące wapień, spękania naprawią się same.
Mikrospękania betonu uważane są za część procesu twardnienia i nie muszą powodować spadku wytrzymałości. Normy producentów betonu dopuszczają mikrospękania o szerokości około 0,2 mm. Z czasem jednak do maleńkich szczelin przedostaje się woda z agresywnymi substancjami chemicznymi i beton ulega korozji. - Ze względów wytrzymałościowych lepiej jest zalepiać takie mikrospękania - mówi jeden z autorów patentu, dr Henk Jonkers.
Bakterie z rodzaju Bacillus „uruchamia” to, co niszczy beton: wsiąkająca w niego woda deszczowa. Pod jej wpływem mikroorganizmy zaczynają produkować skałę i naprawiać spękaną strukturę.
Beton został opracowany przez mikrobiologa Henka Jonkersa oraz technologa betonu Erica Schlangena. Jest prosty w przygotowaniu: wystarczy dodać do mieszanki cementu, kruszywa, piasku i wody spacjalne granulki zawierające przetrwalniki bakterii oraz substancję odżywczą pochodzącą z mleka - mleczan wapnia.
Przetrwalniki bakterii są odporne na zasadowy odczyn betonu i pozostają w uśpieniu aż do czasu pojawienia się wody. Kiedy ta ostatnia się pojawi, bakterie zaczynają wytwarzać węglan wapnia. - W laboratorium znikały nawet te o szerokości do 0,5 mm, dwa do trzech razy większe niż dopuszczalne prawnie - chwali się dr Jonkers.Zjawisko to powinno znacznie przedłużyć żywotność betonowych konstrukcji.
Gdy uda się odpowiednio zabezpieczyć granulki, rozpoczną się testy nowego betonu w warunkach polowych. Jeśli wypadną korzystnie, technologia może trafić na rynek w ciągu 2-3 lat. Nawet gdyby beton z granulkami okazał się o połowę droższy, koszt gotowych budowli wzrósłby o 1-2 proc. Metoda mogłaby natomiast przynieść duże oszczędności dzięki mniejszym nakładom na konserwację. Beton to jeden z najbardziej powszechnych materiałów budowlanych. Problem polega na tym, że ma tendencję do pękania i wietrzenia. Jak donosi serwis "BBC News/Science& Environment”, jeżeli beton będzie zawierał bakterie produkujące wapień, spękania naprawią się same.
Mikrospękania betonu uważane są za część procesu twardnienia i nie muszą powodować spadku wytrzymałości. Normy producentów betonu dopuszczają mikrospękania o szerokości około 0,2 mm. Z czasem jednak do maleńkich szczelin przedostaje się woda z agresywnymi substancjami chemicznymi i beton ulega korozji. - Ze względów wytrzymałościowych lepiej jest zalepiać takie mikrospękania - mówi jeden z autorów patentu, dr Henk Jonkers.
Bakterie z rodzaju Bacillus "uruchamia" to, co niszczy beton: wsiąkająca w niego woda deszczowa. Pod jej wpływem mikroorganizmy zaczynają produkować skałę i naprawiać spękaną strukturę. Beton został opracowany przez mikrobiologa Henka Jonkersa oraz technologa betonu Erica Schlangena. Jest prosty w przygotowaniu: wystarczy dodać do mieszanki cementu, kruszywa, piasku i wody specjalne granulki zawierające przetrwalniki bakterii oraz substancję odżywczą pochodzącą z mleka - mleczan wapnia.
Przetrwalniki bakterii są odporne na zasadowy odczyn betonu i pozostają w uśpieniu aż do czasu pojawienia się wody. Kiedy ta ostatnia się pojawi, bakterie zaczynają wytwarzać węglan wapnia. - W laboratorium znikały nawet te o szerokości do 0,5 mm, dwa do trzech razy większe niż dopuszczalne prawnie - chwali się dr Jonkers.
Zjawisko to powinno znacznie przedłużyć żywotność betonowych konstrukcji. Gdy uda się odpowiednio zabezpieczyć granulki, rozpoczną się testy nowego betonu w warunkach polowych. Jeśli wypadną korzystnie, technologia może trafić na rynek w ciągu 2-3 lat.
(ew/PAP/BBC)