W jego ładowni znajdują się prawie trzy tony paliwa, wody i tlenu, przeznaczone dla astronautów przebywających na stacji.
Statek, który wystartował z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie, wyniosła w przestrzeń kosmiczną rakieta Sojuz.
Tymczasem poprzedni statek Progress 52 jest w drodze na Ziemię. Dwa dni temu zabrał śmieci i odcumował od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Za sześć dni ma spłonąć w atmosferze, a jego szczątki - bezpiecznie, jak zapewnia NASA - spadną do Pacyfiku.
(ew/IAR)