Najbliższy okres może obfitować w burze. Ostatnie, rekordowo gorące lato doprowadziło do 170 zgonów spowodowanych udarem słonecznym, a takie temperatury zwiastują zwiększoną liczbę silnych tornad, które mogą przejść przez kraj.
Amrykanie, żeby przewidzieć trzęsienia ziemi, budują superkomputery. Japończycy, w celu zrozumienia, jakie ekstremalna pogoda może spowodować szkody, stworzyli symulator tornad. Zrobiły to cztery japońskie organizacje: National Institute for Land and Infrastructure Management, Building Research Institute, University of Tokyo i Disaster Prevention Research Institute na Kyoto University.
- Robimy to ponieważ w ostatnich latach powstało o wiele więcej raportów dotyczących poważnych strukturalnych uszkodzeń, niż kiedykolwiek wcześniej – wyjasnia Hitomitsu Kikitsu z NILIM w Tsukuba, Ibaraki.
Symulator ma 1,5 metra średnicy i jest zamontowany w ramie o wysokości 2,3 metra i szerokości 5 metrów. Sztuczne tornado może wygenerować maksymalną prędkość wiatru od 15 do 20 metrów na sekundę. - Urządzenie to daje możliwość stymulowania burzy o sile F3 w skali Fujity, czego nie zrobiono do tej pory w Japonii - mówi Kikitsu. Wiatr o tej sile wyrywa z korzeniami ogromne drzewa, a nawet przenosi samochody, niszczy ściany domów i łamie stalowe konstrukcje.
Kikitsu planuje wraz z zespołem przetestować urządzenie na modelu budynku dostosowanym do stymulatora.
(ew)