Po raz drugi z rzędu powiat słupski zajął pierwsze miejsce w corocznym rankingu energii odnawialnej Związku Powiatów Polskich. Pierwsze miejsce wśród gmin wiejskich przypadło leżącej na terenie powiatu gminie Kobylnica. Także po raz drugi. Mariusz Brokos:
Powiat słupski otrzymał najwięcej punktów za wykorzystanie wszystkich klasyfikowanych źródeł energii odnawialnej, czyli: biomasy, wiatru, wody, otoczenia, energii geotermalnej i słonecznej. Zdaniem starosty Sławomira Ziemianowicza, oprócz nowych inwestycji, o wysokim miejscu w rankingu zadecydowało także specyficzne położenie geograficzne powiatu i uwarunkowania przyrodnicze.
Sławomir Ziemianowicz: - Najstarszym ekologicznym źródłem energii w powiecie słupskim są elektrownie wodne. Jest ich tu cała sieć na rzekach: Słupii, Wieprzu i Łupawie. Nie mają zbyt wielkiej mocy, natomiast stale produkują energię elektryczną i stanowią najstarszy element energii odnawialnej na środkowym Pomorzu.
Mieszkańcy powiatu mają świadomość, iż inwestycja w nią jest bardzo ważna.
- Raczej powinniśmy się w taką działalność angażować, ponieważ zatrucie środowiska węglem, koksem, olejami opałowymi jest teraz katastrofalne.
Wójt gminy Kobylnica, Leszek Kuliński, przyznaje, że coraz większa liczba mieszkańców jest energią odnawialną zainteresowana i chce w nią inwestować.
Leszek Kuliński: - Praktycznie od dłuższego czasu zachęcamy do poszukiwania takich rozwiązań, które powodowałyby zmniejszenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Wiele osób już przekonało się do tego, iż warto zainwestować w piece spalające biomasę z różnych produktów: słomy czy drewna liściastego przetworzonego w pelety. Takich gospodarstw domowych w naszej gminie jest coraz więcej. Są nawet duże, wysoko towarowe, rolnicze przetwarzające i spalające słomę w belach czy ewentualnie w małych peletach. Mieszkańcy coraz wyraźniej dostrzegają, że to się opłaca, gdyż jest tanie.
Jednak nie wszyscy mają możliwość instalacji nowoczesnych źródeł czystej energii. Mieszkańcy bloków nie widzą na to szansy bez zewnętrznego dofinansowania.
- To zależy wyłącznie od wspólnoty mieszkaniowej. Jeżeli dotacje zostaną zorganizowane przez gminę, być może się uda. Wszystko zależne jest od niej, bo samemu raczej nie damy rady, ciężko by było to zrealizować.
Leszek Kuliński mówi, że nie poprzestaje na tym, co już udało mu się osiągnąć. W marcu rozpoczyna kolejny ekologiczny projekt.
Leszek Kuliński: - Jest on jednym z największych w województwie pomorskim. Łączny koszt wynosi około osiem milionów. W sumie powinniśmy zainstalować ponad trzysta kolektorów słonecznych na domach naszych mieszkańców. Dodatkowo około dwunastu baterii fotowoltaicznych i stu pomp cieplnych. Będzie to system mieszany powodujący odzyskiwanie ciepła z powietrza w domu, czyli rekuperacja.
Ogólnopolski ranking Związku Powiatów Polskich jest jedynym w Polsce samorządowym, przygotowywanym na bieżąco przez ekspertów w trybie on line. Udział jest bezpłatny, a uczestniczyć w nim mogą wszystkie gminy, powiaty i miasta na prawach powiatu z całego kraju.
(dc)
03-02-2011 06:22 03'09