O swoim ataku grupa Lulz poinformowała w jednym z serwisów społecznościowych. Portal cia.gov faktycznie działał wczoraj z przerwami; dziś fukncjonuje już normalnie. Nie jest jednak pewne, czy przyczyną był atak, czy też po upublicznionej informacji stronę zablokowali niechcący liczni Internauci, którzy w tym samym momencie próbowali sprawdzić, czy plotka o atakujest prawdziwa.
CIA nie potwierdza żadnych informacji; rzecznik agencji podał tylko, że rozpoczęto śledztwo w tej sprawie. Domniemany atak miał nastąpić tuż po uruchomieniu przez grupę Lulz telefonicznej infolinii, dzięki której każdy może zgłosić propozycję cybernetycznego ataku.
Wczoraj agencje informowały, że grupa hakerów Lulz Security otworzyła specjalną telefoniczną infolinię. Dzięki niej każdy będzie mógł zgłosić potencjalny cel elektronicznego ataku.
Teraz można zadzwonić i samemu zgłosić portal, który miałby być zaatakowany.. Po wybraniu numeru w USA odzywa się automatyczna sekretarka. Męski głos mówi po angielsku z silnym francuskim akcentem: „Dzień dobry, nazywam się Pierre Dubois, zostaw wiadomość”.
Grupa Lulz twierdzi, że już dokonała kilku ataków na zaproponowane cele. Wcześniej włamała się na portale firm Sony i Nintendo, amerykańskich nadawców Fox News i PBS, a nawet amerykańskiego senatu. O grupie Lulz wiadomo niewiele. Zdaniem ekspertów, działa ona w geście protestu obywatelskiego na przykład przeciwko słabym zabezpieczeniom portali.
(ew,iar)