Nauka

Lustrzanka odczyta SMS z 60 metrów

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2011 18:11
Naukowcy z USA opracowali program, który przy użyciu cyfrowej lustrzanki odczytuje tekst wprowadzony na ekran dotykowy smartfonu z odległości do 60 metrów – poinformował magazyn "New Scientist". Wszystko dzięki iSpy.
Lustrzanka odczyta SMS-y z 60 metrów
Naukowcy z USA opracowali program, który przy użyciu cyfrowej lustrzanki odczytuje tekst wprowadzony na ekran dotykowy smartfonu z odległości do 60 metrów – poinformował magazyn „New Scientist”.  Wszystko dzięki iSpy.
Wystarczy nawet odbicie w okularach
To dopiero iAplikacja! Filmy science-fiction stają się rzeczywistością. Zespół naukowców z University of North Karolina, pod kierownictwem prof. Jan-Michaela Frahma i Fabiana Monrose, opracował program iSpy, który odczytuje tekst wprowadzany na ekranie dotykowym telefonu komórkowego z odległości sięgającej nawet 60 metrów. iSpy wystarczy nawet o odbicie np. w okularach przeciwsłonecznych, choć wtedy zasięg rozpoznawania jest mniejszy.
iSpy jako urządzenie do odczytu wykorzystuje cyfrową lustrzankę SLR z funkcją nagrywania filmów jakości HD oraz ułatwienie wprowadzone przez producentów smartfonów – duże litery. Aby ułatwić pisanie na relatywnie małym ekranie, litery na wyświetlaczu dotykowym pokazują się najpierw jako duże, a potem zmniejszają do właściwego formatu. Ponieważ część z nich przy szybkim ukazywaniu się z racji podobnego kształtu może się nakładać np. E i R, program oblicza prawdopodobieństwo pokazania się danej litery. Oprogramowanie następnie porównuje je z posiadanym słownikiem i kontekstem wiadomości, i wyświetla jej przypuszczalną treść.
Twój PIN nie jest bezpieczny
Jak powiedział prof. Frahm - prezentując iSpy na konferencji bezpieczeństwa Conference on Computer and Communications Security w Chicago na początku listopada - program odczytuje bez problemów wprowadzone litery w 90 proc. czasu testowego. W przypadku odbić zasięg iSpy jest mniejszy i wynosi do 12 metrów – są one bowiem niestabilne i obraz drga, co utrudnia rozpoznawanie.
W teście zespół „szpiegował” jednego naukowców jadących autobusem i piszącego SMS-y na swoim smartfonie z ekranem dotykowym. Według prof. Frahma, przy ułatwieniach, jakie zastosowali twórcy smartfonów z ekranami dotykowymi, możliwe byłoby nawet odczytanie PIN-ów i innych tego typu haseł.
Zespół sugerował, aby dla bezpieczeństwa transmisji wyłączyć powiększanie liter na ekranach dotykowych smartfonów. Jak powiedział „New Scientist” ekspert bezpieczeństwa prof. Avi Rubin z Johns Hopkins University w Baltimore, póki nie zostanie to zrobione, ze względu na pomysłowość hackerów, przy wprowadzaniu wrażliwych danych na ekran smartfonu, najlepiej zasłonić go dłonią i sprawdzić czy ekran nie odbija się w okularach.

To dopiero iAplikacja! Filmy science-fiction stają się rzeczywistością. Zespół naukowców z University of North Karolina, pod kierownictwem prof. Jan-Michaela Frahma i Fabiana Monrose, opracował program iSpy, który odczytuje tekst wprowadzany na ekranie dotykowym telefonu komórkowego z odległości sięgającej nawet 60 metrów. 

Wystarczy nawet odbicie w okularach

iSpy wystarczy nawet o odbicie np. w okularach przeciwsłonecznych, choć wtedy zasięg rozpoznawania jest mniejszy. 

Program jako urządzenie do odczytu wykorzystuje cyfrową lustrzankę SLR z funkcją nagrywania filmów jakości HD oraz ułatwienie wprowadzone przez producentów smartfonów – duże litery. Aby ułatwić pisanie na relatywnie małym ekranie, litery na wyświetlaczu dotykowym pokazują się najpierw jako duże, a potem zmniejszają do właściwego formatu. Ponieważ część z nich przy szybkim ukazywaniu się z racji podobnego kształtu może się nakładać np. E i R, program oblicza prawdopodobieństwo pokazania się danej litery. Oprogramowanie następnie porównuje je z posiadanym słownikiem i kontekstem wiadomości, i wyświetla jej przypuszczalną treść.

Twój PIN nie jest bezpieczny

Jak powiedział prof. Frahm - prezentując iSpy na konferencji bezpieczeństwa Conference on Computer and Communications Security w Chicago na początku listopada - program odczytuje bez problemów wprowadzone litery w 90 proc. czasu testowego. W przypadku odbić zasięg iSpy jest mniejszy i wynosi do 12 metrów – są one bowiem niestabilne i obraz drga, co utrudnia rozpoznawanie.

W teście zespół "szpiegował" jednego naukowców jadących autobusem i piszącego SMS-y na swoim smartfonie z ekranem dotykowym. Według prof. Frahma, przy ułatwieniach, jakie zastosowali twórcy smartfonów z ekranami dotykowymi, możliwe byłoby nawet odczytanie PIN-ów i innych tego typu haseł.

Zespół sugerował, aby dla bezpieczeństwa transmisji wyłączyć powiększanie liter na ekranach dotykowych smartfonów. Jak powiedział „New Scientist” ekspert bezpieczeństwa prof. Avi Rubin z Johns Hopkins University w Baltimore, póki nie zostanie to zrobione, ze względu na pomysłowość hackerów, przy wprowadzaniu wrażliwych danych na ekran smartfonu, najlepiej zasłonić go dłonią i sprawdzić czy ekran nie odbija się w okularach.

(ew/pap)

Czytaj także

Smartfon w wymiarze S

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2011 22:00
HTC Wildfire S to nowe wcielenie telefonu Wildfire, popularnego smartfona dla każdego. Jest zgrabny, szybki i wprowadza usprawnienia, których nie miał starszy brat.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy zdjęcia z iPhone’ów zabijają tradycyjną fotografię?

Ostatnia aktualizacja: 17.10.2011 14:04
Gdy rok temu zdjęcie Rafała Milacha zrobione iPhone'm znalazło się na okładce "Tygodnika Powszechnego" w środowisku fotografów zagrzmiało. Rozgorzała dyskusja trwa do dziś a fotografowie przewidują koniec tej dziedziny sztuki.
rozwiń zwiń