Jak umyć włosy w stanie nieważkości? Zobacz
Mycie wlosów w kosmosie to wielka przygoda, co dokumentuje wideo.
Film nagrała astronautka Karen Nyberg, jedna z sześciu pasażerów, którzy obecnie mieszkają na ISS. Wideo jest odpowiedzią na liczne zapytania, jak to jest: żyć w kosmosie. - Pomyślałam, że w ten sposób najłatwiej odpowiedzieć - mówi.
Nyberg ma długie włosy i musi o nie dbać. Film wyjaśnia zatem, jak można myć włosy, które unoszą się bezładnie wokół twojej głowy, a woda, zamiast spadać w dół, zbija się w kule, które także unoszą się w powietrzu.
Zdaniem Nyberg, kluczowe jest posiadanie szamponu, którego można używać bez spłukiwania, oraz maleńkiej ilości ciepłej wody. Oprócz tego standard: grzebień i ręcznik.
Najpierw trzeba nałożyć wodę na czubek głowy, pilnując, aby nie odleciała. - Czasami to się zdarza i wtedy chodzi o to, żeby złapać tak dużo, jak się da - wyjaśnia astronautka.
Szampon nakładany jest za pomocą grzebienia, aby dotarł do wszystkich włosów. Potem włosy trzeba wymasować ręcznikiem, który zastępuje strumień ciepłej wody. Potem jeszcze trochę wody - i gotowe.
Włosy schną same. - Woda paruje i powoduje wilgotność powietrza na ISS. Nasza klimatyzacja wyłapie ją i skieruje do kondensatora. Wkrótce stanie się znowu wodą pitną - mówi Nyberg. - Kiedy włosy schną, nie wiążę ich w koński ogon. Robię to dopiero potem. Oto jak myję włosy na ISS.
Astronautka Karen Nyberg jest inżynierem wchodzącym w skład 36. zmiany mieszkającej na ISS. Na orbitę poleciała w maju, na Ziemię wróci w listopadzie.
Film nagrała astronautka Karen Nyberg, jedna z sześciu pasażerów, którzy obecnie mieszkają na ISS. Wideo jest odpowiedzią na liczne zapytania, jak to jest żyć w kosmosie. - Pomyślałam, że w ten sposób najłatwiej odpowiedzieć - mówi.
Nyberg ma długie włosy i musi o nie dbać. Film wyjaśnia zatem, jak można myć włosy, które unoszą się bezładnie wokół twojej głowy, a woda, zamiast spadać w dół, zbija się w kule, które także unoszą się w powietrzu.
Zdaniem Nyberg, kluczowe jest posiadanie szamponu, którego można używać bez spłukiwania, oraz maleńkiej ilości ciepłej wody. Oprócz tego standard: grzebień i ręcznik.
Najpierw trzeba nałożyć wodę na czubek głowy, pilnując, aby nie odleciała. - Czasami to się zdarza i wtedy chodzi o to, żeby złapać tak dużo, jak się da - wyjaśnia astronautka.
Szampon nakładany jest za pomocą grzebienia, aby dotarł do wszystkich włosów. Potem włosy trzeba wymasować ręcznikiem, który zastępuje strumień ciepłej wody. Potem jeszcze trochę wody - i gotowe.
Włosy schną same. - Woda paruje i powoduje wilgotność powietrza na ISS. Nasza klimatyzacja wyłapie ją i skieruje do kondensatora. Wkrótce stanie się znowu wodą pitną - mówi Nyberg. - Kiedy włosy schną, nie wiążę ich w koński ogon. Robię to dopiero potem. Oto jak myję włosy na ISS.
Astronautka Karen Nyberg jest inżynierem wchodzącym w skład 36. zmiany mieszkającej na ISS. Na orbitę poleciała w maju, na Ziemię wróci w listopadzie.
(ew/Space.com)