"Rozstanie" Asghara Fahradiego, twórcy "Co wiesz o Elly?", to osadzona w realiach współczesnego Iranu konfrontacja ludzi należących do różnych klas społecznych i systemów wartości: liberalnego i fundamentalistyczno-religijnego. To opowieść o sprawach najważniejszych: prawdzie i sumieniu.
- To jest film, który szalenie mocno angażuje, on naprawdę chwyta za gardło po hitchcockowsku i nie puszcza - mówi Tadeusz Sobolewski, krytyk filmowy. Gość "Klubu Trójki" podkreśla, że jest to dzieło nowej generacji irańskiej, które oglądamy z podziwem, bez poczucia wyższości,bo problemy w nim przedstawione dotyczą też nas, a nie tylko odległego Iranu. - W tym filmie dzieje się coś takiego, że chcemy wziąć stronę tych postępowych, ale potem okazuje się, że to nie jest takie proste, że i jedni, i drudzy się czegoś boją – zaznacza krytyk.
Zbigniew Miłuński, terapeuta i filozof, mówi, że dla niego bardziej interesujące w "Rozstaniu" było nie to, w co wierzą jego bohaterowie, ale do czego swoich przekonań używają. - Z pewnego punktu widzenia, nienależnie od tego, czy mamy do czynienia z tą fundamentalistyczną rodziną, czy z tą postępową, to oni wszyscy składają odpowiedzialność za to, co się wydarza na barki innych, nie biorą odpowiedzialności za swoje czyny - tłumaczy gość Trójki.
Film "Rozstanie" okrzyknięty został przez światową krytykę arcydziełem współczesnego kina. Został nagrodzony na festiwalu w Berlinie Złotym Niedźwiedziem za najlepszy film, a także nagrodami aktorskimi. W polskich kinach pojawił się 7 października.
- "Rozstanie" to jeden z najlepszych filmów, jakie widziałem w ciągu ostatnich lat. Jest to dzieło na miarę "Białej wstążki" Michaela Hanekego - mówi serwisowi kultura.polksieradio.pl Jakub Duszyński dyrektor artystyczny Gutek Film.
"Klubu Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku tuż po godz. 21.
(pg)