Mogę w końcu powiedzieć - jestem reżyserką!

- Dzięki temu, że mój film "Hanoi-Warszawa" jest tak dobrze przyjmowany przez publiczność, mam odwagę powiedzieć, że jestem filmowcem - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Katarzyna Klimkiewicz.

O Katarzynie Klimkiewicz zrobiło się głośno dzięki jej ostatniemu filmowi „Hanoi-Warszawa”. Obraz ma już na swoim koncie kilka nagród. Na początku grudnia  członkowie Europejskiej Akademii Filmowej w Tallinie uznali "Hanoi Warszawa" najlepszym filmem krótkometrażowym.

- Film podróżuje po całej Europie i jest zrozumiały dla widzów. Bardzo to doceniam – wyjaśnia Katarzyna Klimkiewicz, która była gościem Ryszarda Jaźwińskiego. 

"Hanoi-Warszawa" przedstawia  historię młodej Wietnamki Mai Anh, która nielegalnie przedostaje się do Polski. Kobieta musi dotrzeć do Warszawy, gdzie czeka na nią narzeczony. Podróż przez Polskę to dla niej pasmo udręk, przemocy i upokorzeń. Dziewczyna wierzy jednak, że w Warszawie czeka na nią prawdziwa miłość i lepsze życie.

 - Sama podróżowałam po świecie i pracowałam nielegalnie. Dzięki temu zrozumiałam, co to znaczy być obywatelem drugiej kategorii. Człowiekiem, który musi się ukrywać – dodaje.

Aby dowiedzieć się jakie plany zawodowe ma na przyszły rok Katarzyn Klimkiewicz i czy możemy liczyć na  jej debiut fabluarny wystarczy kliknąć w dźwięk "Katarzyna Klimkiewicz w Trójce" w boksie Posłuchaj po prawej stronie.

Sprawdź, co o filmie "Hanoi-Warszawa" specjalnie dla portalu Polskieradio.pl, powiedziała Katarzyna Klimkiewicz (wideo).