Kultura

Fikcyjny geniusz z Czech odwiedzi Cieszyn

Ostatnia aktualizacja: 04.05.2011 10:00
Zakończyła się trzynasta edycja festiwalu filmowego "Kino na granicy". Nam organizatorzy już zdradzili, czego cieszyńska publiczność może spodziewać się w przyszłym roku.
Audio
  • Maciej Gil zapowiada przyszłoroczną edycję "Kina na granicy"

Dyrektor programowy festiwalu Maciej Gil wyjaśnił w rozmowie z serwisem kultura. polskieradio.pl, że w programie 14.Kina na granicy znajdzie się pokaz filmów poświęconych Járze Cimrmanowi.  - W jednym z rankingów uznany został za najwybitniejszego Czecha. Cały paradoks polega na tym, że była to postać fikcyjna. Trudno znaleźć inną wymyśloną postać, która tak mocno jest zakorzeniona  w kulturze – wyjaśnia Maciej Gil.

Postać Járy Cimrmana  wymyślili w latach 60-tych Jirí Šebánek i Zdeněk Svěrá. Według twórców jest on największym czeskim wynalazcą, muzykiem, architektem, ginekologiem-samoukiem i artystą. To on miał doradzić Czechowowi, by napisał dramat o trzech, a nie dwóch siostrach, miał też odkryć biegun polarny. Jego imieniem nazwano praski teatr, który cieszy się dziś ogromnym uznaniem widzów.

W Cieszynie pokazane zostaną filmy poświęcone życiu i twórczości Cimrmana.

Aby dowiedzieć się, co jeszcze Maciej Gil mówi o Járze Cimrmanie, wystarczy klinąć w ikonę dźwięku, który znajduje sie w boksie "Posłuchaj" po prawej stronie artykułu.

Zobacz fragment filmu "Jára Cimrman, szkolne lata, Praga 18??"

 



Maciej Gil dodaje, że ważnym punktem przyszłorocznego programu będzie wspólna retrospektywa ojca i syna, czyli Zdeněka i Jana Svěráków.

Co za nami?
 
W tym roku na festiwalu w Cieszynie i Czeskim Cieszynie powiało nostalgią. W dużym stopniu przyczyniła się do tego retrospektywa, obchodzącego stulecie urodzin, Otakara Vavry. Reżyser i scenarzysta w trakcie trwającej blisko 75 lat kariery artystycznej nakręcił 52 filmy fabularne oraz napisał blisko 80 scenariuszy. Publiczność festiwalowa mogła zobaczyć m.in. "Młot na czarownicę", "Turbinę", "Europa tańczyła walczyka", "Moja Praga”, "Żyjemy w Pradze", "Moja Praga".

Świat, który odszedł przypomniała także sekcja poświęcona tramwajom i innym środkom komunikacji, które odeszły w niepamięć. Sto lat temu powstała linia tramwajowa łącząca lewobrzeżną część miasta z centrum miasta. Przestała istnieć, gdy wytoczono granice i podzielono miasto na Cieszyn i Czeski Cieszyn. Ważnym punktem programu była też retrospektywa braci Luthrów, Adama Sikory, filmów z muzyką Krzysztofa Komedy oraz westernów w środkowoeuropejskim wydaniu.

 Maciej Gil zdradził w rozmowie z Polskim Radiem, że widzowie w tym roku zaskoczyli organizatorów. Ogromnym powodzeniem  cieszyły się bowiem filmy, które w ostatnim czasie można było zobaczyć w kinach. Zabrakło biletów m.in. na  "Essential Killing" Jerzego Skolimowskiego czy "Wenecję" Jana Jakuba Kolskiego. Maciej Gil zapowiada, że organizatorzy wezmą to pod uwagę, przy organizowaniu kolejnej edycji festiwalu.

Zachęcamy do śledzenia naszej strony. Już niedługo, tylko u nas, będzie można wysłuchać fragmentów rozmowy z Miloslavem Luthrem oraz Adamem Sikorą.

(mz)

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Kino, które nie zna granic

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2011 15:00
Westerny, filmy o tramwajach, retrospektywa Otakara Vavry i Adama Sikory - m.in. takie atrakcję czekają na uczestników festiwalu "Kino na Granicy".
rozwiń zwiń