Kultura

Mistrz suspensu

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2010 12:21
Mija 30 lat od śmierci niekwestionowanego mistrza dreszczowców - Alfreda Hitchcocka.

„Film jest zły wtedy, jeśli ktokolwiek z publiczności chociaż na chwilę może odwrócić oczy od ekranu”. "Film to życie, z którego wymazano plamy nudy". „Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć” - to zaledwie kilka wypowiedzi jednego z największych mistrzów suspensu - Alfreda Hitchcocka. 29 kwietnia minie 30 lat od jego śmierci.

O niekwestionowanym mistrzu dreszczowców ze swoimi gośćmi - Januszem Wróblewskim, Andrzejem Kołodyńskim, Jerzym Domaradzkim, rozmawiała Anna Fuksiewicz.

 

''Alfred Hitchcock (źr. Wikipedia)

Alfred Hitchcock urodził się w 1899 roku w Londynie. Początkowo studiował inżynierię. Następnie zajmował się projektowaniem napisów tytułowych do niemych filmów. Jako asystent reżysera dokończył film "Pani Peabody". Jego pierwszym kompletnym dziełem był "Ogród przyjemności" (1925).

 

Andrzej Kołodyński za pierwszy film w którym ujawniła się jego mistrzowska technikę budowania napięcia uznaje "Lokatora". Właściciele hotelu zaczynają podejrzewać swojego nowego lokatora o serię mordów popełnionych na młodych kobietach. Nieufność wobec Jonathana osiąga coraz szersze kręgi.

Film ten powstał w Anglii, gdzie Hitchcock wyreżyserował jeszcze m.in. "Na równi pochyłej".

 

W 1939 wyjechał do Ameryki, gdzie pozostał do końca swojego życia. Andrzej Kołodyński przypomina, że złośliwi mówili wtedy, że wyczuł co niebawem będzie działo się w kraju.

 

Pierwszym filmem, który Hitchcock wyreżyserował w Ameryce, była "Rebeka". Główną bohaterką jest młoda kobieta, która jako żona bogatego wdowca, musi zmagać się z piętnem, które odcisnęła na nim pierwsza żona - Rebeka.

Z 1951 roku pochodzi jego film "Nieznajomi z pociągu". Dwóch mężczyzn spotyka się w pociągu. Decydują się na dokonanie dwóch zbrodni. - To film, który się najmniej zestarzał - przyznaje Jerzy Domaradzki.

 

W "Oknie na podwórze" przykuty do wózka inwalidzkiego fotograf (łamie nogę) z obsesją obserwuje życie sąsiadów.

 

Zdaniem Janusza Wróblewskiego jednym z najpiękniejszych filmów mistrza suspensu jest "Zawrót głowy". - Nie byłoby całego Davida Lyncha, gdyby nie ten film - uważa Janusz Wróblewski.

 

Zdaniem Jerzego Domaradzkiego Hitchcock był bardzo wrażliwy na scenografię. - Jego wszystkie filmy są niezwykle bogate scenograficznie. -Podejrzewam, że dla niego scenograf był ważniejszy niż operator- dodaje Domaradzki.

 

Czy Alfred Hitchcock był rzeczywiście jednym z największych mistrzów kina, czy wyśmienitym rzemieślnikiem, któremu nowofalowi reżyserzy dorobili legendę?

Zdaniem Janusza Wróblewskiego Hitchcock opowiada dość banalne historie. -Gdyby je uporządkować i linearnie opowiedzieć, to nie ma w nich nic ciekawego. Sam sposób opowiadania tych historii jest jednak imponujący i to pozwala nazywać go kimś nieprzeciętnym- dodaje Janusz Wróblewski.

 
Andrzej Kołodyński zastanawia się w jaki sposób filmy Hitchcocka są odbierane przez młodą publiczność. -Jego filmy budowane są na suspensie, czyli budowaniu napięcia do momentu kulminacyjnego po którym następuję rozwiązanie. To wymaga uwagi, wpatrzenia w ekran. My oglądamy filmy w rozproszeniu. Myślę, że ten reżyser należy do minionej epoki, bo dziś inaczej odbiera się filmy- dodaje Andrzej Kołodyński.
 

(na podst. Sezonu na Dwójkę, 26 kwietnia 2010)

 

'' Grace Kelly , James Stewart; "Okno na podwórze"

 

 

 

 

 

 

 

 

 

'' James Stewart; "Okno na podwórze"

 

 

 

 

 

 

 

'' Tippi Hedren; "Ptaki"

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

'' Vera Miles; "Psychoza"

 

 

 

 

 

 

 

 

'' Anthony Perkins , Vera Miles , John Gavin; "Psychoza"
www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Peter Greenaway we Wrocławiu

Ostatnia aktualizacja: 20.07.2009 11:35
Peter Greenaway, jeden z najważniejszych współczesnych reżyserów filmowych, będzie gościem 9. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Era Nowe Horyzonty.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ciekawe pytanie Jessici Hausner

Ostatnia aktualizacja: 02.02.2010 10:25
Od piątku w kinach "Lourdes" Jessici Hausner. Zdaniem Jakuba Duszyńskiego młoda reżyserka postawiła w filmie jedno z najważniejszych pytań, jakie możemy zadać sobie w kontekście francuskiego sanktuarium- na czym polega jego fenomen i czego w nim szukamy?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Piątkowe premiery

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2010 09:25
Japoński dramat "Pożegnania", nagrodzony ubiegłorocznym Oscarem w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, musical "Nine - Dziewięć" z Danielem Day-Lewisem, Penelope Cruz i Nicole Kidman w obsadzie oraz irańska produkcja "Co wiesz o Elly?" od dziś w polskich kinach.
rozwiń zwiń