Minister Bogdan Zdrojewski, autor pomysłu na zorganizowanie Europejskiego Kongresu Kultury, wyraził zadowolenie, że podczas Kongresu odbywają się dyskusje dotyczące praw autorskich, dzieł osieroconych, digitalizacji, kina cyfrowych, itp. Jego zdaniem te tematy budzą obecnie zainteresowanie w każdym państwie europejskim. Gość Trójki zauważył również, że wrocławski Kongres daje możliwość nietypowych artystycznych konfrontacji, jak spotkanie Krzysztofa Pendereckiego z Greenwoodem, czy też Krystiana Lupy z Dorotą Masłowską.
Minister kultury podkreślił, że EKK jest spotkaniem obywatelskim. - Każdy mógł się zarejestrować. Rejestracje wypełniały się tak błyskawicznie, że byliśmy naprawdę zdumieni - mówił. Bogdan Zdrojewski zauważył, że na Kongres zaakredytowało się ponad stu zagranicznych dziennikarzy. - To też jest pewnego rodzaju ilustracją zainteresowania zewnętrznego - powiedział.
Jednak to, co najbardziej cieszy Bogdana Zdrojewskiego, to klasa gości wrocławskiego Kongresu. - Jeżeli mamy dyrektorów największych festiwali europejskich, jeżeli mamy recenzentów życia artystycznego, jeżeli mamy samych artystów, którzy przyjechali aby nie tylko dyskutować, ale także realizować pewne przedsięwzięcia, to pokazuje, co w polskiej prezydencji w obszarze kultury udaje się w chwili obecnej zrobić - zaznaczył.
Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 8:13.
(pg)