Profesor Lipowicz podkreślała na konferencji prasowej, że Biuro RPO badało ten film i został oceniony jako tendencyjny. Zaznaczyła, że taki materiał można zrobić o każdym kraju, również o Wielkiej Brytanii.
- Gdyby nie było tego, co ten film tendencyjnie pokazywał, nie byłoby co pokazywać - dodała Lipowicz. Wyjaśniła, że o sytuacje z niektórych miast, między innymi Lublina, Białegostoku, Gdańska czy Wrocławia, wymagają wzmożonej uwag władz państwowych, przeciwdziałania i spójnej polityki administracyjnej.
RPO zaprezentował analizę na temat przeciwdziałania przemocy na tle rasowym, etnicznym i narodowościowym. Anna Błaszczak z biura RPO podkreśla, że jednym z najważniejszych celów państwa powinno być stworzenie wiarygodnej bazy administracyjnej zdarzeń o charakterze rasistowskim. - Tak długo dopóki my nie będziemy w stanie w sposób rzetelny przedstawić informacji, danych statystycznych na temat ofiar dyskryminacji to nie będziemy w stanie realnie tym przestępstwom przeciwdziałać. - powiedziała Błaszczak w rozmowie z IAR.
Z kolei Ernest Zienkiewicz dyrektor biura Wysokiego Komisarza ONZ do spraw uchodźców w Polsce podkreśla, że nietolerancja wobec uchodźców nie jest powszechna, ale znane są przypadki niechęci lub agresji wobec obcokrajowców, którzy szukają schronienia w Polsce. Według niego ważna w przeciwdziałaniu takim zjawiskom jest przede wszystkim edukacja społeczna.
W programie "Euro 2012.Stadiony nienawiści", BBC pokazała ukraińskich i polskich chuliganów, bijących kibiców z Azji i wznoszących antysemickie hasła, a brytyjski piłkarz Sol Campbell ostrzegał kibiców, aby nie przyjeżdżali na tegoroczne mistrzostwa Europy.
IAR, mr