Krzysztof Zanussi powiedział, że mijający rok był dobry dla polskiego kina. Reżyser, który był gościem Sygnałów Dnia, wśród najlepszych produkcji 2008 roku wymienił "Katyń" Andrzeja Wajdy oraz nagrodzone w Gdyni "Sztuczki" i "Pora umierać".
Zdaniem reżysera o sukcesie polskiej kinematografii świadczy wybór widzów, którzy chętniej oglądali polskie filmy, często bardziej ambitne niż zachodnie produkcje.
Fakt, że w mijającym roku polskie filmy nie zyskały uznania w Europie, nie dziwi reżysera. Zdaniem Krzysztofa Zanussiego problem leży w pewnej różnicy między polskim kinem a modą dominującą w kinie francuskim, niemieckim, czy włoskim. Zdaniem reżysera kino europejskie zdominowała atmosfera "rozkładu" i "frywolności". W polskim kinie reżyser dostrzega odbicie aspiracji polskiego społeczeństwa - kraju rozwijającego się.
Krzysztof Zanussi przypomniał, że bywają sezony, kiedy polskie filmy są bardziej popularne i nie zawsze są to produkcje łatwe dla zagranicznych krytyków.