Dyrektor Teatru Polskiego Radia Janusz Kukuła nie ma wątpliwości, że spektakle radiowe są jedną z najważniejszych form tworzonych przez publiczne radio. Janusz Kukuła podkreślił w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że organizatorzy imprezy są zaskoczeni ogromną frekwencją. Nie każdy chętny mógł obejrzeć wybrany spektakl czy usłyszeć słuchowisko. Dyrektor zaznaczył, że nigdy nie spotkał się z tym, aby jakiś artysta odmówił udziału w tworzeniu przedstawień Teatru Polskiego Radia. Nikt nie pyta też o pieniądze - podkreśla Kukuła. Zapewnia, że pamięta niemal każde słuchowisko. Szczególnie dobrze wspomina postać Gustawa Holoubka, który podkreślał, że przychodzi do Polskiego Radia, bo tu wciąż mówi się po polsku.
Reżyser radiowy Waldemar Modestowicz, który aż trzykrotnie wyjeżdżał z festiwalu z Grand Prix, przyznaje, że przegląd jest bardzo potrzebny twórcom. Daje możliwość konfrontacji, rozmów o sztuce i spotkań ze słuchaczami - dodaje reżyser.
Podobnie uważa reżyser teatralny, telewizyjny i filmowy Maciej Wojtyszko. Jego zdaniem korzystają z tego nie tylko widzowie, ale również dziennikarze i artyści. Twórca wyraził obawę, że tegoroczny festiwal może myć ostatnim, ze względu na złą sytuacje finansową publicznych mediów.
Twórcy, którzy spotkali się w Sopocie ubolewają, że jest coraz mniej pieniędzy na realizację spektakli telewizyjnych i coraz mniej ich powstaje. Reżyser i aktor Andrzej Strzelecki ma nadzieję, że znajdą się środki na Teatr Telewizji. Ktoś musi uznać, że jest to wartość sama w sobie, kształtująca gust i poziom kulturalny społeczeństwa - apeluje artysta. Pieniądze muszą się znaleźć - dodaje.
Podczas gali otwierającej Festiwal nagrodę za wybitne kreacje w Teatrze Polskiego Radia i Teatrze Telewizji otrzymał Janusz Gajos. Gala wręczenia pozostałych nagród i zakończenie Festiwalu odbędzie się w poniedziałek (14.06.). Transmisja całości w TVP Kultura o godz. 20.00
Retransmisja w Programie 1 TVP, ok. godz. 22.50
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ!