Od 20 do 24 października we Wrocławiu będzie trwał American Film Festival (AFF). Jego pomysłodawca – Roman Gutek – w audycji „Trójkowo, filmowo” zdradził, na jaką kulinarną ucztę mogą liczyć widzowie. – Ten festiwal ma odkrywać nieznaną twarz kina amerykańskiego. Ma obalać stereotyp kina amerykańskiego jako kina wyłącznie „hollywoodzkiego” – podkreślił Gutek. Choć amerykańskie produkcje dominują w polskich kinach, są to przede wszystkim komercyjne filmy produkowane i dystrybuowane globalnie przez duże filmowe studia. Natomiast wiele dobrych filmów o uniwersalnym przesłaniu, ale mniej mainstreamowych, w ogóle do Polski nie trafia. Festiwal chce odkrywać dla polskiej publiczności nowe nazwiska i zjawiska w kinie amerykańskim. Filmy wyświetlane podczas American Film Festival zostały podzielone na następujące kategorie: I. HIGHLIGHTS - galowe pokazy najnowszych głośnych tytułów, premiery nowych filmów znanych reżyserów, m.in. „Scott Pilgrim konta świat” (Scott Pilgrim vs. the World) w reżyserii Edgara Wrighta. Film jest adaptacją komiksowej sagi, która stała się w Stanach jednym z największych popkulturowych fenomenów mijającej dekady. Zobacz zwiastun "Scott Pilgrim vs. the World":
II. SPECTRUM - panorama współczesnego kina amerykańskiego, nowe filmy fabularne: "filmy środka", filmy znanych twórców, nowe talenty, ciekawe zjawiska (15 tytułów, między innymi „Happy Poet”, film o bezrobotnym poecie, który zaczyna sprzedawać ekologiczną żywność).
Zwiastun filmu "Happy Poet":
III. AMERICAN DOCS - filmy dokumentalne: najważniejsze produkcje sezonu, w dużej mierze ukazujące oblicze Ameryki, ale i obrazy realizowane przez Amerykanów w innych zakątkach świata, podejmujące wszelkie tematy (15 tytułów, między innymi Stevena Soderbergha o niedocenianym artyście, Spaldingu Grayu „And Everything Is Going Fine”).
IV. ON THE EDGE - odkrycia, eksperymenty, filmy autorskie, często "na granicy" dotychczas uznanych form i dopuszczalnych treści (5 tytułów, choćby hipnotyczne „Double Tide” Sharon Lockhart).
V. DEKADA NIEZALEŻNYCH - 15 niezależnych filmów amerykańskich, które "grasowały" na naszych ekranach w ostatnich dziesięciu latach. Filmy znane mniej lub bardziej, ale cenione i wyznaczające nurty do dziś obecne w kinie; najważniejsze nazwiska, czyli na przykład: Gus van Sant, Jim Jarmusch, Wes Anderson, Darren Aronofsky.
VI. ZAGRAJ TO JESZCZE RAZ, SAM (EVERGREENS, czyli klasyka klasyki) - 10 tytułów z pełnego przekroju kina amerykańskiego: od Chaplina do Allena przez „Przeminęło z wiatrem”, „Casablancę”, „Obywatela Kane'a”, „Bonnie i Clyde” i inne… Ogółem na festiwalu zostanie zaprezentowanych około 90 filmów w ciągu 5 dni, z tego ponad 50 będzie miała swoją polską premierę, a kilkanaście europejską. Roman Gutek podkreślał, że festiwal różni się od Ery Nowe Horyzonty przede wszystkim większą różnorodnością tytułów. Kilkanaście filmów będzie miało bardziej komercyjny charakter, jak choćby „Synekdocha, Nowy Jork” debiut reżyserski Charliego Kaufmana, czy „The Killer Inside Me” Michaela Winterbottoma.
Zwiastun filmu „The Killer Inside Me”:
Dziś rozpoczyna się przedsprzedaż karnetów.
Więcej szczegółów na stronie American Film Festiwal .
Audycji "Trójkowo, filmowo" można słuchać w każdą niedzielę o 13.00.
(pg)