Kultura

Czeskie spojrzenie na Mongolię

Ostatnia aktualizacja: 17.07.2007 11:41
Petra Hůlová, młoda czeska pisarka, studentka mongolistyki i kulturoznawstwa, swoją debiutancką powieścią Czas Czerwonych Gór (czeskie wydanie w roku 2002) szturmem zdobyła przychylność krytyków i serca czytelników. Dowodem jej niepospolitego sukcesu były liczne nagrody literackie, w tym Magnesia Litera w kategorii „Objawienie roku”, oraz zwycięstwo w ankiecie „Lidových novin” na książkę roku. Potem nastąpiła fala tłumaczeń oraz trzy nowe powieści – w Polsce na razie niedostępne.

 

CHCESZ WIĘCEJ KULTURY? POSŁUCHAJ SERWISU!

Skąd ta popularność Hůlovej? Odpowiedzi udziela lektura pierwszych kart jej powieści. „Kiedy mamy szoro, wszędzie wokół geru fruwają plastikowe torebki (…) Buty szarzeją pod warstwą kurzu, który szczypie w oczy i skrzypi koniom pod kopytami, więc całe stado jest niespokojne, a nochoj ze zdartym od szczekania gardłem musi się przy nim dobrze nauganiać, zanim oddzieli źrebne klacze z młodymi od reszty”. Pisarka zanurza nas w świat nieznanej kultury, obcego klimatu, dziwnie brzmiącego słownictwa. Umiejscawia nas przed gerem (mongolski namiot mieszkalny) tuż obok głównej bohaterki opowieści – Dzai – i pozwala nam wsłuchać się w jej opowieść. A jest to historia fascynująca, niecodzienna, wciągająca. Historia  dziewczyny, która zachęcona przez ciotkę Szarceceg, tuż po ukończeniu szkoły jedzie do Miasta. Jej wyjazd i powrót do rodzinnego geru stanowią klamrę powieści. Przez większą część książki to właśnie głos Dzai snuje opowieść, to jej oczami – na początku małej dziewczynki, a następnie dorosłej kobiety – widzimy codzienność ubogiego mongolskiego geru, potem większego somonu, a  następnie realia wielkiego Miasta.

Postać Dzai jest niczym środek kłębka, z którego można wysnuć wiele nici. Jedne skierują nas w przeszłość (historia babci Dolgormy), inne ku przyszłości (dojrzewanie i starzenie się Dzai i jej sióstr – Nary, Ojumy oraz historia córki głównej bohaterki, nazwanej na cześć nestorki rodu Dolgormą). Każda z postaci kobiecych ma moment, aby przedstawić swoją opowieść. W ten sposób książka Hůlovej staje się rodzinną sagą, obrazem świata widzianego oczami żyjących obok siebie kobiet. Świat mężczyzn jest obcy i nieprzenikniony. Z mężczyznami rozmawia się tylko przed ślubem, a później nie będzie już na takie niepraktyczne rzeczy czasu. Mężczyzna jest dobry, jeżeli dba o ger i nie pije zbyt dużo. Ale nawet w świecie kobiet kierujących się w życiu zmysłem praktycznym zdarzają się nieplanowane uniesienia - jak pokazuje historia matki Dzai, która zakochała się w nie-Mongole, wspólniku handlowym męża. Owocem ich namiętności była właśnie Dzaia. Kolor jej włosów, kształt twarzy wyraźnie wskazywały, że jej ojciec nie jest stąd. To od dzieciństwa skazywało Dzaię na ostracyzm i być może było jednym z głównych impulsów do wyjazdu do Miasta, gdzie odmienność nie rzuca się tak bardzo w oczy.

Książka Hůlovej jest pozycją godną zapamiętania także dlatego, że przełamuje w Polsce stereotypowy wizerunek literatury czeskiej – tej spod znaku Haška i Hrabala, czy też chętnie tłumaczonych ostatnio książek z nurtu „czeskich Bridget Jones” (pisanych przez popularnego także w Polsce Michala Viewegha, nazywanego przez złośliwych „najlepszą czeską pisarką”). Jest to literatura najwyższych lotów.

Ewa Ciszewska

Petra Hůlová, Czas Czerwonych Gór, tłum. Dorota Dobrew,  W.A.B., Warszawa 2007.

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Motyl zniknął na zawsze

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2007 12:32
Wygłaszał sądy o tytanach literatury, „barczystych Rosjanach”, takich jak Gogol czy Turgieniew, których wymieniał obok Puszkina.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prywatna historia aktorstwa

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2009 09:31
Na rynek wydawniczy trafił pierwszy wywiad-rzeka z Wojciechem Pszoniakiem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Najlepsze wydawnictwa ubiegłego roku

Ostatnia aktualizacja: 28.01.2010 10:59
Wręczono nagrody "Magazynu Literackiego Książki". Wśród nagrodzonych znalazły się dwie biografie, album fotograficzny, tłumaczenie obcojęzycznej prozy i podręcznik prawniczy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wszystkie kolory filmu

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2010 09:42
„Jeśli to fiolet, ktoś umrze…” taką tezę stawia w swojej najnowszej książce Patti Bellantoni, autorka dość nietypowej publikacji o kolorze w filmie.
rozwiń zwiń