Będą wielkie nazwiska, rzadko pokazywane obrazy i zaskakujące tematy. Jak się okazuje, w Europie ważne wystawy można zorganizować własnym sumptem. W tym roku hiszpańskie galerie i muzea ograniczyły liczbę zagranicznych wystaw. Z powodu kryzysu i braku środków częściej sięgają do własnych zasobów i jak wynika z zapowiedzi, wcale na tym źle nie wychodzą.
Na przykład madryckie Prado, gdzie jeszcze przez kilkanaście dni można oglądać Rubensa i Renoira, od kwietnia zaprasza na wystawę "Wszystko jest papierem". Pokaże na niej kupowane przez lata i wciąż i prezentowane rysunki, grafiki i fotografie.
Barcelońskie Muzeum Sztuki Współczesnej Macba też sięga do własnych zasobów; od lutego zaprasza na wystawę Kolekcja. Ekspozycja będzie próbowała udowodnić, że sztuka współczesna rozpoczęła się w 1950 roku. Żeby zdobyć dodatkowe środki, muzea organizują w swoich salach koncerty, odczyty i przedstawienia. Dodatkowych imprez będzie coraz więcej, bo w tym roku rząd okroił budżet kultury o kolejne 14 procent.
W odróżnieniu od Hiszpanii, na bogatą ofertę mogą sobie w tym roku pozwolić włoskie muzea. W wielu miastach, poczynając od Rzymu, wystawione będą dzieła zarówno dawnych mistrzów, jak i artystów współczesnych, w tym m. in. Tamary Łempickiej.
Ubiegły rok pozostawił w Rzymie wielką wystawę Vincenta Van Gogha, z którą Wieczne Miasto nie może się rozstać; ekspozycja, którą zwiedziło już blisko 300 tysięcy osób, miała być czynna do końca stycznia, teraz mówi się o jej przedłużeniu.
Nie na długo, bo w połowie marca, w tym samym miejscu, to jest w salonach wystawowych kompleksu tzw. Ołtarza Ojczyzny przy Placu Weneckim, gościnę znajdą obrazy Tamary Łempickiej; zobaczyć je będzie można do lipca.
W Pałacu Weneckim czynna jest wciąż wystawa zatytułowana „Caravaggio, pracownia geniusza”, przybliżająca prace powstałe w najbliższym otoczeniu włoskiego malarza, którego 400. rocznicę śmierci obchodzono w ubiegłym roku (dzieło Caravaggia "Chory Bachus" po lewej stronie)
Galeria Borghese do 13 lutego gości dzieła Cranacha. Na Kapitolu zobaczyć można jeszcze do końca lutego obraz Leonarda Da Vinci „Muzykant”, a w Pałacu Wystawowym, w ramach roku sztuki rosyjskiej, przygotowywana jest ekspozycja dość egzotycznej dla Włochów sztuki socrealizmu.
W Wiedniu, w Muzeum Sztuki Współczesnej trwa wystawa hiperrealizmu - amerykańskiego nurtu w sztuce, który dążył do jak najwierniejszego odtworzenie rzeczywistości. Zobacz jak Ralph Goings malował co ma na swoim kawiarnianym talerzu:
Brytyjska Tate Modern przygotowuje się do dużej wystawy surrealisty Joana Miró, a National Gallery do ogromnej wystawy Leonarda Da Vinci, która zostanie otwarta pod koniec tego roku. Polska z tej okazji wypożyczy swój najcenniejszy obraz - "Damę z łasiczką" z kolekcji Czartoryskich.
Aby posłuchać relacji Polskiego Radia prosto z Rzymu i z Madrytu, kliknij dźwięki po prawej stronie artykułu!
usc