– Wystawa uczy, że nasze emocje zależą w dużym stopniu od tego, czy potrzeby są, czy nie są zaspokajane – przekonują Anna Dobrak i Kalina Możdżyńska, organizatorki wystawy „Przedmiot pożądania”. – Świadomość naszych potrzeb ułatwia nam panowanie nad emocjami. Warto także czasem nad nimi nie panować – przyznają kuratorki w "Czwórce".
Ekspozycję „Przedmiot pożądania” można obejrzeć w kamienicy artystycznej Lubelska 30/32 w Warszawie.
W projekcie wzięło udział 25 polskich artystów. Każdy z nich miał za zadanie zilustrować jedną z najważniejszych potrzeb człowieka, potrzeb uniwersalnych, niezależnych od kręgu kulturalnego czy wychowania, takich jak miłość, niezależność, poczucie własnej wartości. – Autorzy nie mieli wpływu na temat pracy. Potrzeby, z którymi każdy z nich musiał się zmierzyć, zostały przydzielone losowo – zapewniają kuratorki wystawy.
Prace obrazują, jakie potrzeby Polaków pozostają niezaspokojone. Zobaczymy ilustracje m. in. Przemysława „Trust” Truścińskiego, który mierzył się z potrzebą snu, oraz Andrzeja Dudzińskiego, któremu przypadła potrzeba pożywienia. Potrzebę ekspresji seksualnej ilustrowała Ola Wuldańska, a Jakub Rebelka w swojej pracy przedstawił potrzebę piękna.
- Obrazy są bardzo różnorodne, część jest metaforyczna, część bardziej dosłowna – podkreślają goście Justyny Dżbik w "Czwórce".
Am