Prace renowacyjne trwały ponad 2 lata. Konserwatorzy  najpierw zajęli się tak zwanym podobraziem. W drugim etapie  pracownicy Muzeum Narodowego skoncentrowali się na licu obrazu.
Dorota  Ignatowicz-Woźniakowska, główny konserwator Muzeum Narodowego, informuje,  że obraz został gruntownie odnowiony. Prace nad "Bitwą pod Grunwaldem" pozwoliły jej zdaniem na pokazanie piękna dzieła Jana Matejki. Konserwator powiedziała, że pracownicy usunęli  nadmiar werniksu, czyli lakieru z poprzednich konserwacji. Pozwoliło to,  zdaniem Doroty Ignatowicz-Woźniakowskiej, na lepsze pokazanie kolorów i  dynamiki dzieła Matejki. "Bitwie pod Grunwaldem" zafundowano nowe  płótno, które trzeba było sprowadzić z Francji. Obraz otacza też nowa rama,  do której pozłocenia wykorzystano 15 metrów kwadratowych płatków złota.
Dyrektor  Muzeum Narodowego Agnieszka Morawińska podkreśla, że konserwacja  uratowała obraz. Rozmówczyni Informacyjnej Agencji Radiowej dodała, że  wprawny obserwator dostrzeże miejsca, w których "Bitwa pod Grunwaldem"  poddana była konserwacji. Dyrektor muzeum przypomina, że usunięto wszystkie zmatowienia, które utrudniały odbiór wizualny dzieła.
Dorota  Pliś, kierownik Pracowni Konserwacji Malarstwa na Płótnie w Muzeum  Narodowym, podkreśla, że dużym problemem było manewrowanie obrazem.  Konserwatorzy skarżyli się też na bóle rąk i kręgosłupa. Pracownicy  muzeum prowadzili konserwacje na specjalnej ramie znajdującej się 10  centymetrów nad powierzchnią obrazu. Dzięki niej mogli dotrzeć do  każdego miejsca na płótnie.
Muzeum Narodowe będzie świętować  zakończenie renowacji "Bitwy pod Grunwaldem". Z tej okazji w sobotę w  Muzeum odbędzie się Piknik Grunwaldzki.
Obraz po konserwacji ma 42,7  metrów kwadratowych i waży 290 kilogramów (Masa przed  konserwacją wynosiła około 500 kilogramów). Można zobaczyć go w sali  matejkowskiej Muzeum Narodowego w Warszawie. Koszt renowacji obrazu to  ponad milion złotych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, mr