Kultura

Szatańskie rytmy

Ostatnia aktualizacja: 04.01.2011 08:00
W tańcu tkwi ogromna energia seksualna. W średniowieczu widziano w tym dzieło szatana. Stąd próby zapanowania nad nim.
Audio

W sylwestrową noc  ludzie na całym świecie ruszają do tańca. Przeważnie na parkiecie dominują panie, mężczyźni robią to znacznie rzadziej i gorzej. Jak powiedział Wojciech Michera, antropolog  kultury, taniec jest zjawiskiem interesującym dla kulturoznawców, ponieważ jest… zupełnie bez sensu.

– Poważni ludzie, którzy wiedzą jak się zachować nagle wykonują ruchy, które niczemu nie służą - powiedział. Dodał, że wielu chrześcijańskich teologów traktowało  go jako dzieło szatana, a taniec pozwala nam wejść w przestrzeń, nad którą nie panujemy.

– To obszar, gdzie jesteśmy wydani na działanie sił, których nie znamy, sił diabelskich – powiedział. Jego zdaniem taniec jest sferą kobiecą. Jeśli tańczymy, to uruchamiany w sobie pierwiastek kobiecy.

Tomasz Wygoda, tancerz, pedagog i choreograf, stwierdził, że ruch taneczny wynika z naszej głębokiej wewnętrznej potrzeby, której sami do końca nie rozumiemy. Wyraża on nie tylko nasze emocje, ale jest abstrakcyjnym sposobem poruszania się i porozumiewania. Jest też sposobem nawiązywania kontaktów. Podkreślił cielesność tańca i przypomniał, że w okresie średniowiecza chrześcijaństwo zakwestionowało jego właściwość.

– Swobodna wypowiedź przez ciało była trochę szatańska – stwierdził.    

Choreograf zauważył, że w tańcu widać energię seksualną, dlatego podjęto próbę jego skodyfikowania. Stąd wzięły się np. tańce dworskie, w których było wyraźnie wiadomo co można robić na parkiecie, a czego nie.

– To była próba zapanowania nad człowiekiem, jego niebezpiecznym ciałem, szatanem kryjącym się w nim i wzięcia go w ryzy – wyjaśnił. Zakazywano też walca i tanga argentyńskiego. Przeciwieństwem tańców dworskich są tańce ludowe, w których widać pierwotną energię.

Dodał, że taniec jest mocno związany z naszymi przeżyciami. – Instynktownie czujemy potrzebę tańczenia, cieszenia się ruchem. Jeśli jest nam dobrze, to biegniemy, podskakujemy i zaczynamy tańczyć. To naturalna potrzeba związana z naszym życiem jak oddech – dodał.

Aby wysłuchać rozmowy "Szatańskie rytmy”, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie „Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.

Audycji "Klub Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 21.00.

(miro)

Zobacz więcej na temat: boks
www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Polacy tańczą świetnie!

Ostatnia aktualizacja: 17.12.2010 07:50
O coraz bardziej roztańczonych rodakach, tanecznych trendach w karnawale i o tym, jak z rockowej "Roxanne" zrobić tango, mówił w "Magazynie" tancerz i choreograf Maciej Zakliczyński.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zaprosić do tańca, oto prawdziwa sztuka

Ostatnia aktualizacja: 31.12.2010 08:46
Krzysztof Polański (instruktor tańca): Każdy potrafi tańczyć, wystarczy mieć odrobinę poczucia rytmu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czterdziestoletni hip-hopowcy

Ostatnia aktualizacja: 01.01.2011 13:00
Mówią o sobie – Neverzy. Grupa tancerzy Never Grown Up (nigdy nie dorośli) to formacja 40-latków z Piaseczna, którzy w tym roku zdobyli wicemistrzostwo świata w hip-hopie.
rozwiń zwiń