Młociarze bardzo szybko staną do rywalizacji w stolicy Chin. Pierwszego dnia imprezy będą walczyć w eliminacjach, a dzień później odbędzie się finał. Fajdek specjalnie zdecydował się na wyjazd do Azji kilka dni przed zawodami, bo jak tłumaczy, nie potrzebuje czasu na aklimatyzację.
- Finał jest w okolicy południa czasu polskiego, więc to nie powinien być problem. W tym roku starowałem w Korei dzień po przylocie i nie był to dla mnie jakiś duży szok - tłumaczy główny kandydat do złotego medalu.
Brązowa medalistka ubiegłorocznych mistrzostw Europy Joanna Fiodorow jest zadowolona z przygotowań do najważniejszej imprezy sezonu. Młociarka liczy na poprawę rekordu życiowego, który wynosi 74 metry i 39 centymetrów.
- W chwili obecnej wszystko wygląda fajnie, zwyżkuje forma, a to jest najważniejsze. Przede mną jeszcze tydzień pracy w Pekinie - wyjaśnia Fiodorow.
W czwartek w drogę do Pekinu wyruszą m.in. młociarka Anita Włodarczyk oraz dyskobole - Piotr Małachowski i Robert Urbanek.
Dwa lata temu na mistrzostwach świata w Moskwie, Polacy zdobyli trzy medale: złoty Fajdek, a srebrne Włodarczyk i Małachowski.
bor