Judo to sport walki o rodowodzie japońskim. I w tym właśnie kraju zadebiutował w igrzyskach olimpijskich - w 1964 roku w Tokio. W Rio de Janeiro wystąpi czworo reprezentantów Polski.
W pierwszych igrzyskach zawodnicy (kobiety zadebiutowały w 1992 roku) walczyli w czterech kategoriach. W trzech z nich wygrali reprezentanci gospodarzy, ale ponieśli porażkę w najbardziej prestiżowej kategorii - open. Akio Kaminagę, bożyszcze Japonii i trzykrotnego mistrza tego kraju, pokonał Holender Anton Geesink. Wynik ten poraził cały kraj, pechowy judoka, który jakby nie było zdobył srebrny medal, próbował po porażce popełnić harakiri. Rywalizacji w kategorii open nie ma obecnie w programie olimpijskim.
Olimpijskie judo kobiet ma 24-letnią tradycję. W programie igrzysk zaznaczyło jednak wcześniej swoją obecność - w Seulu, jako dyscyplina pokazowa. Polska w Korei Południowej zostawiła też swój ślad - trzecie miejsce zajęła Bogusława Olechnowicz.
Biało-czerwoni zdobyli do tej pory osiem medali. Trzy - złote - stały się udziałem Waldemara Legienia i Pawła Nastuli. Legień wpisał się do annałów judo - jako jedyny z trzech zawodników na świecie, który sięgnął pod dwa złote medale na dwóch kolejnych igrzyskach i to w dwóch różnych kategoriach - w Seulu w wadze 78 kg, w Barcelonie - w 86 kg.
Nastula mistrzostwo olimpijskie zdobył w Atlancie, gdzie na drugim stopniu podium stanęła Aneta Szczepańska. Prócz niej srebro wywalczyli Antoni Zajkowski w Monachium (pierwszy olimpijski medal polskiego judoki) oraz Janusz Pawłowski w Seulu. Brązowe medale - Marian Tałaj w Montrealu i Pawłowski w Moskwie.
W Rio de Janeiro szansę poprawienia tego dorobku ma czworo biało-czerwonych: Katarzyna Kłys (70 kg), Daria Pogorzelec (78 kg), Arleta Podolak (57 kg) i Maciej Sarnacki (+100 kg).
pk, bor, PAP