RIO 2016

Rio 2016: dopingowa wpadka dodatkową przeszkodą specjalistki biegu na 3000 m z przeszkodami

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2016 13:00
Specjalizująca się w biegu na 3000 m z przeszkody Silvia Danekova zaprzecza stosowaniu dopingu, choć przeprowadzony u niej po przybyciu na igrzyska w Rio de Janeiro test potwierdził stosowanie EPO. Bułgarską lekkoatletkę zawieszono w oczekiwaniu na wynik próbki B.
Pierwsza z prawej Silvia Danekova
Pierwsza z prawej Silvia Danekova Foto: EPA/STEFFEN SCHMIDT

Serwis specjalny
rio 1200.jpg
Rio 2016

- Jestem w ogromnym szoku. Byłam badana cztery razy po przybyciu do olimpijskiej wioski. Wynik trzech poprzednich testów był negatywny - podkreśliła w rozmowie z bułgarską telewizją Danekova.

33-letnia lekkoatletka uważa, że jedynym logicznym wyjaśnieniem tej sytuacji jest to, że substancja znalazła się w zanieczyszczonych suplementach diety, które stosuje.

- Nie czuję się winna. Brak mi słów, by opisać, jak bardzo czuję się upokorzona. Zostałam emocjonalnie obrabowana. Ale jesteśmy z Europy Wschodniej, jesteśmy zbyt blisko Rosji - zaznaczyła, nawiązując do skandalu dopingowego wśród reprezentantów "Sbornej".

EPO często stosowane bywa przez biegaczy średnio- i długodystansowych oraz kolarzy.

Podczas igrzysk w Brazylii wykryto już kilka przypadków stosowania dopingu. Kilka godzin temu poinformowano o przypadku chińskiej pływaczki Xinyi Chen. W poniedziałek Polski Związek Podnoszenia Ciężarów (PZPC) potwierdził, że na tym procederze przyłapany został też Tomasz Zieliński, tegoroczny mistrz Europy w kategorii 94 kg.

(ah)

Dziś w Rio