Rio 2016
W poniedziałek biało-czerwoni pokonali Kubę 3:0, a mecz trwał zaledwie godzinę i osiem minut.
- To chyba najspokojniejsze zwycięstwo w fazie grupowej. Zagraliśmy dobrze i zaoszczędziliśmy dużo energii na ćwierćfinał. To jest w tej chwili najważniejsze - ocenił.
W trzech ostatnich edycjach igrzysk Polacy odpadali właśnie w ćwierćfinale. Teraz grają bardzo dobrze, ale tak było także wcześniej.
- To najważniejszy mecz w naszych karierach. Tak do tego podejdziemy. Będziemy zmotywowani, będziemy wiedzieli też, co się robi na boisku i będziemy wszystko kontrolować - obiecał Kubiak.
W poniedziałkowy wieczór najważniejsze dla Polaków było jednak losowanie, które wyłoniło ich ćwierćfinałowego rywala. Klucz do tego, by dostać się do strefy medalowej, będzie jednak ten sam bez względu na przeciwnika.
- Jeżeli nasza drużyna się motywuje nawzajem na boisku, to ta gra wygląda lepiej. Są momenty, w których zapominamy o automobilizacji i wtedy wszystko trochę siada. Wracamy do swojego rytmu i jest dobrze. Jakbym powiedział, że nie będziemy czekać na losowanie, to bym skłamał. To dla nas bardzo ważne. Ale jednocześnie nie będzie to robiło dla nas żadnej różnicy. Jeżeli będzie to Brazylia czy ktokolwiek inny, to nie przestanie to być mecz, który musimy wygrać - zapewnił.
Los zetknął Polaków z ekipą USA, mistrzem olimpijskim z Pekinu.
- Trzeba po prostu wyjść na boisko i zagrać dobrą siatkówkę. Jeśli tak zrobimy, to wygramy tutaj ze wszystkimi. Chcę wyjść, wygrać i pójść do McDonalda, bo już nie mogę patrzeć na to jedzenie w stołówce. Znamy swoją wartość i wiemy, że gramy dobrą siatkówkę. Pokażemy ją w ćwierćfinale - stwierdził Kubiak.
Biało-czerwoni będą chcieli przerwać tendencję, która panowała na trzech ostatnich edycjach igrzysk olimpijskich - w Atenach, Pekinie i Londynie w poprzednich trzech edycjach igrzysk odpadali w ćwierćfinale.
- To znaczy, że na pewno nie będzie gorzej, a to już jest pozytywne. Jesteśmy tutaj, by zdobyć medal. Wiadomo, że będzie ciężko. Najważniejsze, że my prezentujemy się bardzo dobrze i wszyscy są gotowi, a to było widać w spotkaniu z Kubą - powiedział szkoleniowiec Stephane Antiga.
ps