25-letnia Goggia odniosła największy sukces w karierze. Włoszka była objawieniem ubiegłego sezonu, w którym po raz pierwszy wygrała pucharowe zawody i był to właśnie zjazd na olimpijskiej trasie w Jeongseon. W klasyfikacji generalnej PŚ była trzecia, a w punktacji zjazdu druga.
Goggia zaledwie o 0,09 wyprzedziła Mowinckel, która w Korei zdobyła już drugi srebrny medal. Poprzednio była druga w slalomie gigancie, co już było niespodzianką. Jej środowy wyczyn jest wręcz sensacją. 25-letnia Norweżka jeszcze nigdy nie stawała na podium pucharowych zawodów w konkurencjach szybkościowych, chociaż w tym sezonie kilka razy plasowała się w pierwszej dziesiątce.
Mimo brązowego medalu o rozczarowaniu może mówić Vonn, która wygrała trzy ostatnie pucharowe zjazdy przed igrzyskami w Pjongczangu i bardzo liczyła na zwycięstwo. Najlepsza alpejka ostatniej dekady była najlepsza w zjeździe przed ośmioma laty w Vancouver i jest to jej jedyny olimpijski triumf. W 2014 roku w Soczi nie startowała z powodu kontuzji. Do Goggii straciła 0,47. W wieku 33 lat została najstarszą alpejką, która zdobyła medal olimpijski.
Gąsienica-Daniel uzyskała czas o 4,08 gorszy od zwyciężczyni.
Na starcie stanęło 39 zawodniczek, z których do mety dotarło 31. Z trasy wypadła m.in. jedna z faworytek Szwajcarka Lara Gut.
ah