Rosja 2018

Rosja 2018: Argentyna zrealizowała cel. "Albicelestes" meldują się w 1/8 finału

Ostatnia aktualizacja: 26.06.2018 22:18
Piłkarze reprezentacji Argentyny wygrali w Sankt-Petersburgu z Nigerią 2:1 (1:1) w meczu grupy D i awansowali do 1/8 finału mistrzostw świata. Pokonani zajęli trzecie miejsce w grupie, co oznacza, że kończą swój udział w turnieju. 
Audio
  • Rafał Ulatowski podkreśla, że „Albicelestes” mogli jednak odpaść z turnieju, gdyby sędzia Cüneyt Çakir podyktował drugą „jedenastkę” dla Nigerii (IAR)
Marcos Rojo po strzelonym golu
Marcos Rojo po strzelonym golu Foto: PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV

Początek spotkania był dość spokojny. Po Argentyńczykach nie było widać, że walczą o przedłużenie szans na dalszą grę w turnieju. W siódmej minucie na nigeryjską bramkę uderzał Nicolas Tagliafico, lecz strzał lewego obrońcy był mocno niecelny. W odpowiedzi groźnie z dystansu strzelał bohater meczu z Islandią – Ahmed Musa.

Argentyna nie zaczęła najlepiej, ale w swoich szeregach miała Lionela Messiego. W czternastej minucie zawodnik Barcelony otrzymał piłkę z głębi pola od Evera Banegi, zwiódł obrońcę i pewnie pokonał Francisa Uzoho.

Po strzelonym golu przewaga Argentyny zaczęła być wyraźniejsza. W 27. minucie bliski podwyższenia wyniku był Gonzalo Higuain, ale napastnik Juventusu przegrał pojedynek sam na sam z Uzoho. Nigeryjski bramkarz ucierpiał w tym starciu, jednak po interwencji sztabu medycznego wrócił do gry.

Cztery minuty później świetne podanie otrzymał Angel di Maria, który wyprzedził Leona Baloguna i popędził na nigeryjską bramkę. Stoper zdążył jednak sfaulować Argentyńczyka, za co otrzymał żółtą kartkę. Do piłki z rzutu wolnego podszedł Messi, ale jego uderzenie trafiło w słupek.

Druga część gry zaczęła się dla „Albicelestes” fatalnie. Już w 51. minucie wyrównał Victor Moses. Stało się to w kontrowersyjnych okolicznościach. Turecki arbiter Cuneyt Cakir podyktował rzut karny za faul Javiera Mascherano na Balogunie. Nigeryjczyk upadł po kontakcie z byłym zawodnikiem Barcelony, ale wydaje się, że w reakcji dodał sporo od siebie. Jedenastkę pewnie wykorzystał jednak Moses i sytuacja Argentyńczyków znów była katastrofalna.

Niedługo później karnego usiłował wymusić Angel di Maria, ale upadek piłkarza PSG nie mógł zrobić wrażenia na Turku. Poza symulowaniem i ostrą grą, Argentyńczycy niewiele pokazywali na boisku w Sankt-Petersburgu.

Z czasem podopieczni Jorge Sampaoliego odzyskali pohamowali nieco nerwy i jednak inicjatywę. Ich ataki nadal były jednak nieporadne, a niewiele brakowało, aby po raz drugi Afrykanie otrzymali rzut karny. Na kwadrans przed końcem piłkę ręką w polu karnym zagrał Marcos Rojo, ale sędzia Cekir po analizie VAR uznał, iż było to przypadkowe i na jedenasty metr nie wskazał. Decyzja Turka była bardzo kontrowersyjna, gdyż powtórki pokazywały, iż dotknięcie było ewidentne.

Podopieczni Gernota Rohra mieli kilka bardzo dobrych okazji do przechylenia szali wyniku na swą korzyść. Najlepszą w 85. minucie, gdy mocny strzał Oghenekaro Etobe wylądował obok bramki. Wtedy mało kto spodziewał się, iż waleczny zespół z Czarnego Lądu zejdzie z boiska pokonany.

Argentyńczycy próbowali jednak zdobyć gola do samego końca i wreszcie im się to udało. Na cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry świetne dośrodkowanie z prawej strony Gabriela Mercado znakomitym strzałem z powietrza wykończył Marcos Rojo!

Nigerii nie udało już się wyrównać i taki wynik oznaczał, że „Albicelestes” wyszli z grupy D z drugiego miejsca, za Chorwacją. W 1/8 finału zmierzą się z Francją, co oznacza, że już na tym etapie rozgrywek dojdzie do szlagieru. Obecna forma Argentyńczyków nie pozwala im jednak być optymistami przed tym starciem.


Grupa D: Nigeria - Argentyna 1:2 (0:1).

Bramki: 0:1 Lionel Messi (14), 1:1 Victor Moses (51-karny), 1:2 Marcos Rojo (86).

Żółta kartka - Nigeria: Leon Balogun, John Obi Mikel. Argentyna: Javier Mascherano, Ever Banega, Lionel Messi.

Sędzia: Cuneyt Cakir (Turcja). Widzów: 64 468.

Nigeria: Francis Uzoho - Leon Balogun, William Troost-Ekong, Kenneth Omeruo (90. Alex Iwobi), Brian Idowu - Victor Moses, John Obi Mikel, Wilfred Ndidi, Oghenekaro Etebo - Ahmed Musa (90+2. Simoen Nwankwo), Kelechi Iheanacho (46. Odion Ighalo).

Argentyna: Franco Armani - Gabriel Mercado, Nicolas Otamendi, Marcos Rojo, Nicolas Tagliafico (80. Sergio Aguero) - Angel di Maria (72. Maximiliano Meza), Javier Mascherano, Ever Banega, Enzo Perez (61. Cristian Pavon) - Lionel Messi, Gonzalo Higuain.

pm, IAR