Lubański pozytywnie ocenia przygotowania polskiej kadry do rosyjskiego turnieju. Jego zdaniem, kadra podczas zgrupowań poczyniła postęp, jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne piłkarzy.
- Jest postęp, jeżeli chodzi o przygotowanie poszczególnych zawodników. Nabierają świeżości, chęci gry. Dobrze zrobiły im przygotowania w Juracie i w Arłamowie. Jest postęp w grze zespołu i myślę, że zdążą z przygotowaniem na odpowiedni moment - uważa strzelec 48 goli dla polskiej reprezentacji.
Jeden z najlepszych piłkarzy w historii naszego kraju przestrzega jednak przed zbyt dużymi oczekiwaniami wobec kadrowiczów. Nie lekceważy też grupowych przeciwników.
- Gra o medal jest życzeniem. Jest wiele zespołów teoretycznie silniejszych od naszego. Natomiast mistrzostwa świata to impreza, w której zdarzają się niespodzianki. Jeżeli dzisiaj reprezentacja jest na ósmym miejscu w rankingu, to oczekiwania wobec niej są bardzo wysokie. Moim zdaniem, inne zespoły w grupie są na takim poziomie. Wszystko będzie zależało od tego, jak ułożą się poszczególne mecze - przyznał.
Słynny napastnik pytany o to, czy kadra z 1978 roku, która, z nim w składzie, zajęła piąte miejsce podczas mistrzostw świata, nie chciał porównywać poszczególnych generacji polskich piłkarzy. Miał także wskazówki i zyczenia dla obecnych kadrowiczów.
- Ja życzyłbym naszemu zespołowi, by mistrzostwa rozegrali jak najlepiej. Trzeba się przygotować, że nie jesteśmy faworytem i musimy być realistami - zakończył Lubański, który w kadrze narodowej wystąpił 75 razy.
Mistrzostwa świata rozpoczną się w czwartek. Wówczas na Łużnikach w Moskwie gospodarz imprezy zmierzy się z Arabią Saudyjską. Rywalami Polaków w grupie H będą kolejno: Senegal (19 czerwca w Moskwie), Kolumbia (24 czerwca w Kazaniu) i Japonia (28 czerwca w Wołgogradzie).
pm