Niepodległa 2018

Napaść Niemiec na Polskę

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2018 14:00
"Niemiec – odwieczny nasz wróg – napadł 1 września 1939 r. na Rzeczpospolitą, naruszając całą naszą granicę. Nadszedł czas wypełnienia naszego żołnierskiego obowiązku".
Audio
  • 1 września 1939 - fragmenty nagrań zachowanych w Archiwum Polskiego Radia
Odezwa
OdezwaFoto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej

"Żołnierze! Walczcie o istnienie i przyszłość Polski. Za każdy krok zrobiony w Polsce musi wróg drogo zapłacić swą krwią. Każdy z was, ufny w słuszność naszej sprawy i sprawiedliwość, musi zdobyć się na najwyższy wysiłek, by jak najbardziej wypełnić nakaz obowiązku i honoru. Bez względu na długotrwałość wojny i poniesione ofiary – ostateczne zwycięstwo będzie należało do nas i do naszych sprzymierzeńców".

Tak brzmiał rozkaz Naczelnego Wodza marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza z 1 września 1939 r., który skierowany został do około miliona żołnierzy polskich, w tym do załóg 400 samolotów, około 500 czołgów i obsługi ponad 2800 dział.


Dziennik popołudniowy "Kurjer Czerwony" z piątku 1 września 1939 roku. Dziennik popołudniowy "Kurjer Czerwony" z piątku 1 września 1939 roku.
Kawaleria w Łuku Wisły. Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej Kawaleria w Łuku Wisły. Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej
Lotnisko w Zielonce pod Warszawą. Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej Lotnisko w Zielonce pod Warszawą. Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej

Płonący Dom Junga przy Placu Trzech Krzyży w Warszawie. Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej Płonący Dom Junga przy Placu Trzech Krzyży w Warszawie. Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej
Ofiary bombardowań. Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej Ofiary bombardowań. Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej
Transport rannych na ulicy Freta w Warszawie. Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej Transport rannych na ulicy Freta w Warszawie. Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej

Zdjęcia z egzekucji pod Ciepielowem. Fotografie wykonane i opisane przez żołnierza niemieckiego (poniżej tłumaczenie oryginalnych podpisów).

Podpis stworzony przez niemieckiego żołnierza brzmiał: "Dwóch maruderó przed pułkownikiem Wesel. Jeden z polskich żołnierzy tłumaczy błagalnie, że chciał tylko bronić swoich czworga dzieci. Pułkownik z monoklem daje ruchem znak rozstrzelania. Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej Podpis stworzony przez niemieckiego żołnierza brzmiał: "Dwóch maruderó przed pułkownikiem Wesel. Jeden z polskich żołnierzy tłumaczy błagalnie, że chciał tylko bronić swoich czworga dzieci. Pułkownik z monoklem daje ruchem znak rozstrzelania. Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej
Podpis stworzony przez niemieckiego żołnierza brzmiał: "300 polskich żołnierzy, którzy w lesie przed Zwoleniem (koło Ciepielowa) wstrzymali posuwanie się zmotoryzowanej jednostki piechoty, zostaje odprowadzonych i niezwłocznie rozstrzelanych". Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej Podpis stworzony przez niemieckiego żołnierza brzmiał: "300 polskich żołnierzy, którzy w lesie przed Zwoleniem (koło Ciepielowa) wstrzymali posuwanie się zmotoryzowanej jednostki piechoty, zostaje odprowadzonych i niezwłocznie rozstrzelanych". Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej
Mord pod Ciepielowem, gdzie Niemcy rozstrzelali 300 polskich jeńców wojennych. Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej Mord pod Ciepielowem, gdzie Niemcy rozstrzelali 300 polskich jeńców wojennych. Foto: ze zbiorów Elżbiety Berus-Tomaszewskiej