Po powrocie ze szpitala Stella postanawia porozmawiać z Wisią i podziękować jej za troskę. Stella zwierza się ze swojego zmartwienia. Marek, który w ubiegłym tygodniu przeszedł skomplikowaną operację kręgosłupa w USA, do tej pory nie odzyskał przytomności. Dziewczyna ma jednak żal do Marka, że posądził ją o zdradę. Wisia pociesza Stellę, lecz nie mówi jej liście, który dostała od Marka. Z drugiego pokoju wychodzi Stach. Po wyjściu Stelli, Wisia opowiada mu o kłopotach koleżanki z pracy. Stach stara się jednak usprawiedliwić miłosne zapędy Henia. Natomiast Wisia nie zmieniła zdania na temat bratanka Tomasza. Uważa, że Henio specjalnie odstraszył Marka, aby pozbyć się rywala. Stach pyta żonę, dlaczego od tygodnia unika Kasi. Wisia, z jednej strony, chciałaby wesprzeć finansowo córkę, a z drugiej strony, nie chce tracić pracy i rezygnować z pieniędzy za wynajem mieszkania Monice. Stach jest przekonany, że Kasia już więcej nie zapyta o tę sprawę, bo czuje, że Wisia nie chce na razie pozbywać się mieszkania. Na obiad wracają Dorota i Gienek. Gienek mówi o mandacie, który musiał zapłacić w związku z demonstracją Justyny przed sklepem zoologicznym. Natomiast Dorota opowiada o wizycie w kuratorium, które zajęło się sprawą molestowania dziewczynki. Na Dobrej zjawia się dawno niewidziany gość - Józio Grzelak. Józio jest strapiony budową wieżowca przed samymi oknami jego bloku. Mieszkańcy bloku protestują, ale budowy nie wstrzymano. Józio prosi o adres i numer telefonu Feliksa Grabowskiego. Być może on jako warszawski radny będzie mógł pomóc w tej sprawie