Porozmawiamy o:
- wychowawczej roli sportu, ale także duchu dobrze pojętej walki - także z własnymi ograniczeniami i słabościami.
- religijnych inspiracjach sportowych - „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem.
Rozmowa z salezjaninem ks. Edwardem Pleniem – kapelanem polskich olimpijczyków.
Przykłady działalności zorganizowanej na rzecz budzenia w młodych ludziach pasj:
- Salezjańska Organizacja Sportowa,
- Białołęcki Uniwersytet Dziecięcy.
W czasie audycji prosiliśmy państwa o wskazanie osób które zasługują na miano Mistrz życia na medal.
Spośród przysłanych refleksji wybraliśmy kilka. Oto one:
Jerzy Stuhr = mistrz = wspaniały aktor, mistrz słowa, profesjonalista, wielka osobowość, podziwiam jego mądrość, pokorę, dystans do siebie, hart ducha i sposób w jaki radzi sobie z przeciwnościami losu; pokazuje, ile znaczy wiara i nadzieja oraz wspierająca moc najbliższych. Magdalena Muszalska z Bydgoszczy
Dla mnie ZŁOTĄ MISTRZYNIĄ ŻYCIA była moja babcia Helena, której życie nie rozpieszczało. W czasie wojny sama codziennie walczyła o życie swoich dzieci. Ukrywała je przed bombardowaniami, zdobywała jedzenie, chroniła. Po wojnie pracowała z dziadkiem w swoim gospodarstwie rolnym. Była bardzo pracowita i niestrudzona. Nigdy nie narzekała. Do dziś pamiętam wierszyki Konopnickiej, których mnie uczyła. Wstawała o 4 rano, doiła krowy, doglądała drobiu, pracowała w ogrodzie i w polu. Piekła wspaniały chleb. Robiła to wszystko nie mając palców prawej ręki. Ja też lubię wcześnie wstawać i pracę w ogrodzie, ale myślę, że nie zasługuję na żaden medal. Ona była mistrzynią. Często opowiadam o niej moim dzieciom. Stawiam ją za wzór. Małgorzata Kubik ze Słupska
Człowiek na medal to pani Irena Sendlerowa, która w czasach okrutnych uratowała około 2500 żydowskich dzieci. To była odwaga. Kładła na szalę swoje życie. Do końca skromna. Piękna swym człowieczeństwem. Anna Maślanka z Piwnicznej
Moim Mistrzem jest Błogosławiona Teresa z Kalkuty. W jej życiu i pismach znalazłam prawdziwy sens wiary i dzięki niej zrozumiałam, jakie ma być poprawne podejście życiowe. Szczególnie istotne okazało się dla mnie jej stwierdzenie, iż „człowiek jest ołówkiem w rękach Boga”, co wielokrotnie pozwoliło mnie zaakceptować trudne sytuacje, pokonać smutek, duchowy ból oraz lęk i podnieść się po porażkach i stratach, które po drodze spotyka każdy z nas. Matka Teresa z Kalkuty stanowi dla mnie również wyjątkowy model siły prawdziwej kobiecości, bowiem udowodniła, że kobieta, mimo że krucha i skromna w wyglądzie, może naprawdę pokonać góry oraz posiadać w sobie i pokazać prawdziwe piękno, piękno pochodzące od Boga i wypływające z naszego serca w postaci miłości Caterina Squilace – Piwowarczyk z Krakowa
W sobotni wieczór obejrzałam film „Złodziej w sutannie” i uważam, że ks. Józef Wójcik może być dla mnie przykładem, że trzeba być odważnym, a Bóg powinien mieć należyte miejsce w sercu każdego człowieka. Ks. Wójcik był kapelanem polskiej reprezentacji olimpijskiej w Atenach. Alicja Frączek z Bronowa
Dla mnie mistrzem życia jest moja córka, która walczy o siebie, o rodzinę, stara się o dziecko mimo bólu Halina Sznurkowska z Suwałk
„Jakże nam trzeba wielbić Boże zrządzenia. Chłoszczą one przejściowo, by od chłost wiekuistych wybawić, przygniatają, by podnieść, ranią, by uleczyć, poniżają, aby wywyższyć". To one, te słowa są dla mnie mottem życiowym. A autor tych słów - św. Piotr Damiani - jest dla mnie wzorem. Krystyna Sygud z Juszczyny