Redakcja Programów Katolickich

Duchowa stolica ziemi świętokrzyskiej

Ostatnia aktualizacja: 22.05.2016 13:00
To najstarsze polskie sanktuarium położone 595 m n.p.m., na górze której nazwa bierze się od relikwii tu przechowywanych. Przez cały rok przybywają tu niezmierzone rzesze ludzi, którzy coraz częściej z turystów, stają się pielgrzymami.
Audio
Święty Krzyż
Święty KrzyżFoto: sxc.hu/cc.

W dniu uroczystości Trójcy Przenajświętszej, na Świętym Krzyżu odbywają się tradycyjnie uroczystości odpustowe. W tym roku są one wyjątkowe nie tylko ze względu na wezwanie tutejszej bazyliki, ale jednocześnie obchody jubileuszowe: 200 lat istnienia rodziny zakonnej Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej oraz 80 lat obecności duchowych synów św. Eugeniusza de Mazenoda w Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego.

Opactwo benedyktyńskie założył tu Bolesław Chrobry w 1006 r. W świątyni przechowywane są relikwie Drzewa Krzyża Świętego. Znajduje się ona niemal na samym szczycie, zwanym Świętym Krzyżem, Łysą Górą lub Łyścem. W średniowieczu i później, aż do kasaty klasztorów w 1819 r., Święty Krzyż był jednym z najważniejszych ośrodków intelektualnych i kulturalnych w Polsce.

- Z chwilą kasaty, opactwo stało się to miejscem turystycznym, niemniej mając spojrzenie z perspektywy 30 lat, przychodzący tu ludzie, z turystów zaczynają się powoli zamieniać w pielgrzymów – powiedział o. Bernard Briks OMI, były superior Świętego Krzyża. - Dawniej relikwie wystawiało się na adoracje, raz albo dwa w ciągu dnia. Dzisiaj prawie każda grupa, życzy sobie modlitwy przy nich. W ten sposób stają się pielgrzymami. Chcielibyśmy, aby kaplica relikwii stała się miejscem modlitwy i kontemplacji - dodał .

Od czasu delegalizacji zakonu benedyktynów, sławny i czcigodny klasztor na Świętym Krzyżu został naznaczony piętnem kary i odosobnienia. Od 1882 roku do początku II wojny światowej w murach pobenedyktyńskiego klasztoru mieściło się ciężkie więzienie, a w czasie II wojny światowej obóz wyniszczenia jeńców rosyjskich, których zginęło ok. 4000. Jednak gdy na Świętym Krzyżu istniało jeszcze ciężkie więzienie, diecezja sandomierska przekazała klasztor i kościół świętokrzyski Misjonarzom Oblatom Maryi Niepokalanej, którzy przejęli opiekę nad relikwiami Drzewa Krzyża Świętego dokładnie 16 stycznia 1936 roku.

- Kiedy 80 lat temu przybyli tu zakonnicy którego wyróżniającą się cechą jest oblacki krzyż za pasem i przejęli tę spuściznę po ojcach benedyktynach wydawało się to wyborem opatrznościowym - w miejscu, gdzie znajdują się relikwie Krzyża Świętego - powiedział o. Dariusz Malajka, rektor sanktuarium

 „Władza duchowna powierza kościół i część klasztoru opiece ojców Misjonarzy Oblatów Maryi Panny Niepokalanie Poczętej. Zadaniem oblatów: ratować, zachować, odnowić ten zabytek” – brzmiał oficjalny komunikat, który przyciągnął na to wzgórze pierwszych zakonników.

Historia Bazyliki pw. Trójcy Świętej i Sanktuarium Drzewa Krzyża Świętego, którego grube mury strzegą przez 1000 lat drogocennej relikwii, jest tak niezwykła, że kolejne pokolenia i zakony męskie przejmują „pałeczkę” ratowania, odbudowywania i trwania w najstarszym sanktuarium na ziemiach polskich. I choć w czasie wojny lub prześladowań trudno było czasem wejść na Święty Krzyż, ale mimo różnych utrudnień nigdy nie brakowało tu pielgrzymów.

- Legenda legendą, ale relikwie są rzeczywistością. Składają się na nie 5 kawałków drewna, tłumaczył Karol Lipiński OMI, ekonom świętokrzyskiego klasztoru. - Tego nie da się wyrazić słowami, że można posiadać taki skarb, który przetrwał przez 2000 lat. Jednym z cudów jest również to, że relikwie nie są przechowywane w naczyniu hermetycznie zamkniętym, a jedynie złotej oprawie.

Jak zauważył o. superior Zygfryd Wiecha, przełożony klasztoru Misjonarzy Oblatów Marii Niepokalanej na Świętym Krzyżu, to miejsce które niesie ze sobą dziedzictwo w wymiarze religijnym, kulturowym, narodowym i patriotycznym. Decyzją władz miał tu przestać istnieć wymiar religijny, dlatego dziś wielu ludzi uczy się tego miejsca na nowo, a my od 80 lat staramy się przywrócić do życia jego duchowy charakter – dodał superior.

- Trzeba pamiętać że ziemia świętokrzyska ma dwie stolice: administracyjną, którą są Kielce i duchową: Święty Krzyż. Z tego wzgórza widać ¾ województwa, a przy dobrej pogodzie, nawet położone 200 km dalej - Tatry. Piękno duchowe i przyrody są tutaj zespojone – powiedział o. superior Zygfryd Wiecha.

Na wzgórze świętokrzyskie przechowujące skarby wiary chrześcijańskiej z tym najważniejszym: relikwiami Drzewa Krzyża Świętego przybył również ks. bp Jacek Pyl OMI, sufragan diecezji odesko – symferopolskiej. - Jestem tutaj, aby wyrazić wdzięczność misjonarzom księżom oblatom i oddać cześć miejscu gdzie pracowałem, a skąd potem wyjechałem na Ukrainę – powiedział biskup i wyraził prośbę o duchowe wsparcie dla naszej ojczyzny oraz Kościoła na Krymie.

 

Na audycję „Familijna Jedynka" w Pierwszym Programie Polskiego Radia zapraszają: Małgorzata Bartas-Witan, Przemysław Goławski.

Tytuł audycji: „Familijna Jedynka"

Prowadzili: Małgorzata Bartas-Witan, Przemysław Goławski

Data emisji: 22.05.2016 r.

Godzina emisji: 06.00