To inicjatywa bez precedensu w Europie. Kilkuset ojców zbiera się dzisiaj w Warszawie, żeby podzielić się doświadczeniami na temat problemów współczesnego rodzicielstwa. Międzynarodowe Forum Ojców potrwa trzy dni, zorganizowano je z inicjatywy portalu Tato.Net.
Ojciec XXI wieku musi swoje ścieżki wydeptać sobie sam, nie ma wzorów w poprzednich pokoleniach, zauważają socjologowie. Jak wynika z ankiety portalu Tato.Net, najtrudniejszym problemem ojców, podobnie jak w przypadku matek, jest godzenie życia rodzinnego z zawodowym. Stąd hasło tegorocznego forum: „Ojcostwo i kariera”.
O problemach ojców coraz częściej piszą media i specjaliści, pojawiają się kampanie społeczne („Tata i ja”), ale jednocześnie opiekuńczy ojcowie spotykają się nadal z krytycznymi uwagami w swoim środowisku. W dodatku mężczyzna z nową rolą musi radzić sobie sam: ojcowie i dziadkowie nie uczestniczyli w porodach, nie zajmowali się niemowlętami, ich relacje z dziećmi miały inny charakter.
Tata XXI wieku ma podobne problemy jak mama XXI wieku, z tym że te ostatnie od lat organizują się, diagnozują swoją sytuację, pomagają. Na Forum Ojców to właśnie pod kątem ojców przygotowano warsztaty, spotkania dla pracodawców, filmy.
Gościem specjalnym będzie socjolog rodziny dr Ken Canfield, autor książki „Serce ojca. Jak być dobrym ojcem”, wydanej także w Polsce. Canefield wyjaśnia w niej jak budować satysfakcjonujące relacje z dzieckiem, opiera się na metaforze budowy czteryech „ścian” lub wymiarów ojcostwa: są to zaangażowanie, stałość, świadomość, opiekuńczość. W Forum mają wziąć udział ojcowie nie tylko z Polski, ale też z Ukrainy, Rosji, Skandynawii, Rumunii.
ag