W Boliwii, ze względu kulturę i zwyczaje kult zmarłych jest bardzo bogaty w swojej tradycji. Na tydzień przed świętem, ludzie przychodzą zamówić Mszę świętą za zmarłych, ponieważ wierzą, że zmarli na ten tydzień opuszczają niebo i schodzą na ziemię. W tym czasie nie można zapomnieć zabrać rachunku za Mszę świętą, który należy spalić na grobie zmarłego, aby wiedział, że Msza została za niego odprawiona i nie poczuł się urażony.
Drugim bardzo ważnym elementem przygotowującym rodzinę do tego święta jest wypieczenie specjalnych ludzików z chleba tzw. T'anta wuawa (tłum. chlebowe dziecko), którymi w sposób bardzo uroczysty przystraja się grób zmarłego. Ludzie zapraszają dzieci, aby pomodliły się nad grobem zmarłego, w zamian za co otrzymują jedno chlebowe dzieciątko.
Najważniejszy jest jednak sam dzień 2 listopada. Oprócz wypieczonych chlebów, przynosi się również wszystko, co zmarły lubił jeść i pić, aby w ten ostatni dzień jego pobytu na ziemi do sytości mógł nacieszył się wszystkimi dobrami ziemskimi.
O tych i innych tradycjach związanych z kultem zmarłych opowiedzą misjonarki i misjonarz pracujący w różnych częściach Boliwii:
s. Franciszka Polaczek
s. Joanna Lendzion
s. Maria Dąbrowska
s. Lucyna Hałabis
o. Kacper Nowakowski
ks. Mariusz Barwacz
Autorka: Sylwia Sułkowska.
Środa, 21 listopada 2012 r., Program I, Godz. 23.15.