Nowy papież Franciszek z Argentyny. Komentarze, reakcje, plany papieża [relacja].>>>
Habemus papam! Papież z Argentyny! [relacja] >>>
Konklawe wybiera papieża. Relacja z pierwszego dnia >>>
Konklawe. Dzień pierwszy - zdjęcia >>>
Konklawe. Dzień drugi - zdjęcia >>>
W oczekiwaniu na papieża - zdjęcia >>>
Wielka Brytania, gdzie katolicy to niespełna 9 procent ludności, spogląda z większym dystansem na nowy pontyfikat niż kraje katolickie. W "papieżu z daleka" - jak sam określił się w środę Franciszek - widzi przede wszystkim reprezentanta zmiany demograficznej w katolicyzmie, ale też kontynuatora, a nie reformatora Kościoła.
Komentarze w brytyjskiej prasie podkreślają przede wszystkim historyczne aspekty wyboru argentyńskiego papieża. "The Independent" wymienia: pierwszy papież spoza Europy, pierwszy papież jezuita, pierwszy papież Franciszek.
Lewicujący "The Guardian" przywołuje postać św.Franciszka, znanego z kazania do ptaków, i zwraca uwagę na rybitwę, która przysiadła na kominie nad Kaplicą Sykstyńską w dniu wyboru papieża. Dziennik przypomina, że święty, który wyrzekł się luksusu i bogactw, to dobry patron dla byłego arcybiskupa Buenos Aires, który nie zamieszkał w arcybiskupim pałacu, a przed konklawe powstrzymywał katolików z Argentyny przed wydatkiem na wyjazd do Rzymu, prosząc by raczej złożyli datki na biednych.
"Daily Telegraph" - gazeta konserwatywna i zainteresowana sprawami wiary - pisze, że latynoskie pochodzenie pomoże nowemu papieżowi kierować Kościołem, którego ciężar demograficzny wyraźnie przesunął się poza Europę. Ostrzega jednak, aby nie spodziewać się radykalnych zmian - kapłaństwa kobiet, akceptacji mniejszości seksualnych, zniesienia celibatu kleru.
IAR/agkm