Redakcja Programów Katolickich

List z Hiszpanii

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2011 07:00
W naszym polskim kalendarzu są trzy daty, gdy pędzimy do domu, do naszych „korzeni’, do rodziców, dziadków, przodków: Boże Narodzenie, Wielkanoc i – Zaduszki.
Audio

Zaduszki to oczywiście nazwa zbiorcza, bo najpierw jest Wszystkich Świętych. Ale jak byśmy tych dni nie nazwali, to chodzi w nich o groby, groby naszych bliskich. W tym kontekście nie bardzo zdziwił mnie list naszego Słuchacza z Hiszpanii. Tak, tak, Program I Polskiego Radia też jest tam odbierany. Otóż Słuchacz ten podziękował nam za nasze audycje, bo przybliżają go one do Kraju, a nawet jeszcze więcej. Na dowód czego przesłał wraz z elektronicznym listem - jako podziękowanie - piękną pieśń zatytułowaną „Łzy Matki”. Nietrudno odgadnąć, że tak jak on wzruszał się słowami z naszych audycji, tak ja wzruszyłam się słuchając tej pieśni. Czasem taka niby mała rzecz, a powoduje całą lawinę wspomnień – o domu rodzinnym, który już odszedł w przeszłość, o kolejnych domach, które powstają u wnuków, a człowiek jest rozpięty między tymi światami – przeszłym i przyszłym – i osadzony w teraźniejszości, jakże ciężkiej czasami i niezrozumiałej.

Bardzo Panu dziękuję za ten list z Hiszpanii. Nie znam tego kraju osobiście, ale jest mi bardzo bliski choćby poprzez osobę św. Josemarii Escrivy, którego staram się poznać, bo jest On krzewicielem idei uświęcania się przez pracę. A bardzo mi potrzeba wytrwałości i siły, by nie tylko utrzymać się na powierzchni życia, ale żeby to, co robię, miało jakiś sens, sens głębszy niż tylko kromka chleba z masłem. Szczególnie w perspektywie Zaduszek.

Elżbieta Nowak