A już szczególnie dziś, gdy zaraz ogłoszę rozstrzygnięcie pewnego konkursu. Ale zacznijmy od początku. Oto fragment listu od Pani Małgorzaty Gergasz z Ustrzyk Dolnych:
„Pani Elżbieto. W naszej szkole co roku organizujemy konkursy poetyckie i spotkania z rodzimymi poetami. Tym razem tematem konkursu staną się Pani felietony. Uczniowie kl. IV - VI mają za zadanie przeczytać je, aby zainspirować się do napisania wiersza. Termin zakończenia konkursu wyznaczyliśmy na 17 lutego, wtedy też wyślemy te prace Pani. Szkoła, w której uczę, to Zespół Szkół Publicznych nr 1 w Ustrzykach Dolnych. Jest to największa szkoła w Bieszczadach. Dzieci są "wprawione" w pisaniu wierszy. Mieliśmy już sukcesy ogólnopolskie, dlatego myślę, że poziom utworów nie zawiedzie Pani oczekiwań. Zapraszam też do odwiedzenia strony internetowej naszej szkoły( http://www.zsp1ustrzyki.kylos.pl)”
No i Pani Małgorzata zorganizowała ten konkurs. A potem był nawet komentarz jednej z jego małoletnich uczestniczek na stronie internetowej „Kochanego życia” o następującej treści:
”Pani od języka polskiego kazała nam na zadanie domowe napisać wiersz dowolnego tematu. Przeczytała nam jeden z tekstów pani Elżbiety Nowak ,,Kochajmy starość”. Bardzo się wzruszyłam gdy profesorka go przeczytała.. Wymieniła w nim same pozytywne i optymistyczne cechy bycia starszym, a kiedy zapytała nas, co kojarzy nam się ze starością, wymieniliśmy same negatywne cechy typu: wygląd, choroba, niedołęstwo.”
Dostałam paczkę z wierszami. A jest ich wszystkich 32.
Proszę Państwa! Oto wyniki mojego werdyktu i błagam o wyrozumiałość, bo oceniałam je sercem, a serce nie ma dyplomu uniwersyteckiego i jego skala ocen polega na intensywności wydzielanego ciepła.
Przyznałam pięć wyróżnień i trzy nagrody. Wyróżniłam wiersze:
- Michała Szczęsnego „Starość”,
- Pawła Stankiewicza „Kiedy pada śnieg”
- Oli Darocha „Życie”,
- Olimpii Nowak „Starość”,
- Ernesta Cioska „Komputer”,
Oraz trzy nagrody główne:
- trzecia dla Damiana Buziewicza za wiersz „Mówi babcia”,
- druga dla Gabrieli Giefert za wiersz „Jest taki dzień”,
- oraz pierwsza nagroda dla Wiktora Śliwiaka za wiersz pod tytułem: „To ja”.
Może nie jest to wiersz dosłownie o mnie, ale bardzo się z nim utożsamiam. I dziękuję wszystkim Uczestnikom oraz Pani Małgorzacie, że zauważyli starość. A szczególnie – dobre jej strony.
Oto ten wyróżniony pierwszym miejscem wiersz:
TO JA
To ja –
W nocy nie mogę zasnąć.
To ja –
drzemię przed telewizorem.
To ja –
Sunę powoli chodnikiem.
To ja –
Nie mogę nawlec igły.
To ja –
Ciągle czegoś szukam
To ja –
Co dnia z trudem się poruszam.
To ja –
Pytam po kilka razy, co mówisz.
To ja –
Nie umiem poradzić sobie z Komórką.
To ja –
Jestem dumna z twoich sukcesów.
To ja –
Całymi dniami siedzę w oknie.
To ja –
czekam na twój telefon.
To ja –
Tęsknię, gdy długo cię nie ma.
To ja –
Czekam, kiedy przyjdziesz.
(Wiktor Śliwiak)
Mówiła Elżbieta Nowak. Kocham was wszystkich! Kocham Ustrzyki Dolne! Kocham Starość!
II nagroda:
Gabriela Giefert
JEST TAKI DZIEŃ
Gdy pierwsza gwiazdka zabłyśnie na niebie,
Wszyscy usiądą przy świątecznym stole,
W zadumie i ciszy połamią opłatek.
Czasami łza spadnie na ziemię,
Bo kogoś brakuje przy stole,
Jedynie choinki blask rozwiewa smutek.
Oby to były ostatnie takie święta,
Lecz osób, które odeszły z woli Boga,
Z własnej woli nie chcemy zapomnieć.
III nagroda:
Damian Buziewicz
MÓWI BABCIA
Dojrzałam do wspomnień
I nowych wyzwań.
Teraz, gdy poruszam się wolniej,
Dokładnie wiem, dokąd zmierzam.
Myśli snują się po głowie,
A wzrok niedoskonały sięga głębiej,
Odkrywając zmienione me oblicze.
Starość – nie ma we mnie
Na ten czas rzeczy do końca zgody.
W duszy czuję powiew słonecznej pogody.
Cóż czeka na mnie
Staruszkowi świat do odkrycia.
I ta perspektywa dodaje mi trochę życia.
Wabi mnie –
Bez lęku spoglądam mu w oczy.
Sięgam w głąb jego tajemnic –
A nuż jeszcze mnie zauroczy.
Wyróżnienia:
Michał Szczęsny
STAROŚĆ
Starość każdego czeka,
małego i dużego człowieka.
Nikt z nas jej nie uniknie,
bo życie jak kwiat w końcu przekwitnie.
Z rana mamy silę
i pniemy się w gore jak stokrotka.
Południe też niewiele nam przeszkadza,
choć powoli uchodzi z nas Życie,
zabijając jak nadchodząca zaraza.
Noc to już nieustanne w bólu czekanie,
a pomóc nam tylko może
poranne kogutka zapianie.
Paweł Stankiewicz
KIEDY PADA ŚNIEG
Kiedy pana śnieg,
Choć wiem, że to nic nie znaczy,
Świat jest bardziej przyjazny
I czuję się inaczej.
Kiedy pada śnieg
Powracają dobre wspomnienia,
Rodzą się nowe marzenia.
I spokój ogarnia serce,
Gdy śniegu jest coraz więcej.
Kiedy pada śnieg,
Znikają pod nim kłopoty i smutki.
I aż dziw bierze, ile może zdziałać
Zwykły śnieg, taki ulotny i kruchutki.
Ola Darocha
ŻYCIE
Życie –
Cos wspaniałego, miłego.
Prowadzi mnie
do końca –
jakiegoś.
Gdyby było podobne
do tego
co inni w nim mieli,
nie wiedziałabym,
że jest moje.
Takie proste
I złożone.
Olimpia Nowak
STAROŚĆ
Twarz była kiedyś piękna
a teraz w morzu zmarszczek
w oceanie zmarszczek
i to nic nie szkodzi nam
bo życie już znam.
Starość nie omija nikogo
czeka na każdego
dobrego i złego.
Kości się zmieniły
bolą, trzaskają, grymaszą
w krzyżu też nie wesoło.
Sen gdzieś uciekł daleko i już nie wróci.
Ja go już nie złapię, nie dogonię.
A wzrok? Cóż by był warty, gdyby nie okulary?
Znikłby cały świat, nic by już nie było.
Ernest Ciosek
KOMPUTER – UCIEKAJACE ŻYCIE
Każde dziecko lubi gry, lubię ja i lubisz ty.
Lecz zastanów się kolego,
czy nie tracisz coś ważnego?
Zamiast w piłkę grać z kumplami,
klikasz sobie klawiszami.
Ty surfujesz wciąż po necie,
a tam życie płynie przecież.
Wyjdźże na dwór!
Dotleń główkę!
Życie przecież takie krótkie.
Nie trać czasu wciąż na gierki
weź ze sobą dwa rowerki
i z kolegą ruszaj śmiało,
tam się będzie wiele działo!!!