Chciałabym dziś powrócić do pewnego tematu, nieco już minionego. Ale związanego z tym, jak widziane są media z papieskiej perspektywy. Bardzo ich rola leżała ma sercu Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II, zaś obecny Papież, Benedykt XVI kontynuuje to dzieło.
Między innymi troska ta objawia się poprzez Orędzie na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu. 13 września w budynku Episkopatu Polski odbyła się konferencja prasowa związana z orędziem tegorocznym, zorganizowana przez SIGNIS - POLSKA. Spotkanie było poświęcone odczytaniu tegorocznego Orędzia Papieża Benedykta XVI „Milczenie i słowo drogą ewangelizacji”, na 46-sty Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu - w naszym polskim kontekście, czyli jak zachować proporcje pomiędzy słowem a milczeniem, kiedy i co media mówią, podczas gdy powinny milczeć, i kiedy z kolei milczą, zamiast mówić.
W spotkaniu głos zabierali:
Ewa Czaczkowska – Dziennikarka „Rzeczpospolitej”
Anna Pietraszek – Wiceprezes Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy
Janusz Adamowski – Dziekan Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego
Krzysztof Skowroński – Prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich
A wszystko prowadził ks. Krzysztof Ołdakowski SJ - SIGNIS POLSKA.
Już na początku konferencji przeżyłam pewien wstrząs wewnętrzny, gdy zastanawiano się, od czego zależy sam przekaz medialny i jego charakter. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że zależy on od właścicieli mediów. To oni decydują o wszystkim.
Przeleciałam w myślach całą moją wiedzę na ten temat, zobaczyłam oczami wyobraźni te stopki redakcyjne, w których są zapisanie wszystkie dane, łącznie z właścicielem. Resztę niech Państwo sobie dopowiedzą. Jeśli nie wie się nic na ten temat, proponuję posprawdzać osobiście.
Wracając to tematu, to oprócz stwierdzenia, że człowiek często jest bombardowany odpowiedziami na pytania, których sobie nigdy nie zadawał – wiele miejsca poświęcono związkom pomiędzy milczeniem a słowem.
No właśnie! Mowa o przekazie, a zajmujemy się milczeniem. Stwierdzone jest nawet w tekście Orędzia że: „milczenie jest integralną częścią komunikacji i nie istnieją bez niego słowa bogate w treść”.
Nic też dziwnego, że w różnych tradycjach religijnych samotność i milczenie są przestrzeniami, które pomagają ludziom w odnalezieniu samych siebie i Prawdy, która nadaje sens wszystkiemu. I wreszcie komunikowanie się, to także umiejętność słuchania i kontemplacji, a nie tylko mówienia. Mówienia. Mówienia……
Elżbieta Nowak