Radiowe Centrum Kultury Ludowej

Folk i sport, dwa bratanki

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2024 06:00
W najnowszym odcinku Historii Polskiego Folku Wojciech Ossowski na fali minionych dopiero co igrzysk olimpijskich wraca do związków folku ze sportem, i to... licznych!
Audio
Koncert Bongi (Angola)
Koncert Bongi (Angola)Foto: Grzegorz Śledź/PR2

Przykład tego do słynny piosenkarz z Angoli, Bonga, był sportowcem i przeciwstawił się rządom kolonialnym. Jego muzyka jest znana na całym świecie i wciąż inspiruje. José Adelino Barceló de Carvalho, zwany powszechnie Bongą, zasłynął nie tylko ze swojej muzyki, ale także z tego, że był światowym symbolem wyzwolenia i niepodległości Afryki. Urodzony w 1942 roku Bonga wychował się w Angoli. Ale nie tam zaczęła się jego kariera muzyczna. Najpierw był obiecującym sportowcem. W wieku 23 lat przeniósł swoje umiejętności biegowe do Portugalii i dołączył do Benfiki. To tam został rekordzistą Portugalii w biegu na 400 metrów.

Ale był także zdeklarowanym zwolennikiem niepodległości swojej rodzinnej Angoli, wówczas portugalskiej kolonii. Wynik, który ostatecznie zmusił go do wygnania w Holandii.

Także na polskiej scenie muzycznej folkowcy lubią łączyć artystyczne zajęcie ze sportem. "Można wysnuć wniosek, że czasem to przedłużenie pasji muzycznej" , mówi Wojciech Ossowski. I przypomina przykłady artystów takich jak: folkmetalcowyc, którzy uprawiają sporty walki czy szermierkę historyczną.

Marcin Rumiński, Kamil Rogiński ćwiczący boks, Jerzy Pomianowski - wielki propagator aikido, Marek Kaim, judoka czy Andrzej Sikorowski, za młodu florecista.

***

Tytuł audycjiHistoria polskiego folku

Prowadził: Wojciech Ossowski

Data emisji: 14.08.2024


Zobacz więcej na temat: Wojciech Ossowski folk