Radiowe Centrum Kultury Ludowej

Chopin inaczej. Rozmowy z Marią Pomianowską

Ostatnia aktualizacja: 20.07.2021 21:00
Tym razem bohaterką audycji była Maria Pomianowska, polska instrumentalistka, wokalistka i pedagog, profesorka Akademii Muzycznej w Krakowie; doktor hab. sztuk muzycznych, kompozytorka, grająca między innymi na sarangi, suce biłgorajskiej, wiolonczeli.
Audio
  • O Chopinie z Marią Pomianowską (Polskie Radio Chopin/Chopin na ludowo)
Maria Pomianowska
Maria PomianowskaFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Założycielka zespołów Raga Sangit, Zespół Polski, San-Nin Trio i Arcus Poloniae w czasie swojej kariery artystycznej wielokrotnie wykonywała kompozycje Chopina, szczególna uwagę poświęcając ludowemu pochodzeniu mazurków.

- To nastąpiło jednocześnie - mówiła Maria Pomianowska, tłumacząc początki swojego zainteresowania muzyką Chopina i polską ludową. Miało to związek z jej aktywnym zaangażowaniem w rekonstrukcję dawnych instrumentów ludowych, fideli płockiej i suki biłgorajskiej. - Na początku lat 90. pojawiła się ta suka biłgorajska, i powstało pytanie, jaki repertuar na niej grać. Uwielbiałam muzykę klasyczną, bo w tym się wychowałam, ale Chopin objawił mi się dość późno, bo wolałam raczej muzykę barokową, a zwłaszcza Bacha. Chopin był zawsze za bardzo emocjonalny.

Jej podejście do Chopina zmieniło się, kiedy zaczęła słuchać mazowieckich mazurków. - Przekaz, emocja, siła prawdy - wymieniała prof. Pomianowska. - Porwał mnie region kajocki, mazurki Kędzierskiego, który przypominał mi muzykę zasłyszaną w Indiach. To, że transowość mogę znaleźć w mojej własnej muzyce. Boże, to było objawienie! 

W trakcie pracy nad rekonstrukcją suki biłgorajskiej przyszedł jej do głowy pomysł, żeby na tym instrumencie zagrać mazurek Chopina. - Bez żadnego akompaniamentu, po prostu. I to zabrzmiało! - wspominała artystka. Potem utworzyła Zespół Polski, zaczęła analizować mazurki i je przetwarzać, dochodząc do wniosku, że u Chopina nie ma cytatów z muzyki tradycyjnej, ale to raczej synteza wpływów. Dokładnie się osłuchiwała z repertuarem, harmonią, kwestiami rytmu, rubato itd., porównując to z muzyką ludową. - Rzeczywiście jest gdzieś ta nuta wspólna, nie tylko w warstwie melodycznej, ale i emocjonalnej. A czemu Chopin... Jest najbardziej uniwersalny światowo, unikatowy w sferze melodycznej.

W audycji słuchaliśmy muzyki Marii Pomianowskiej: „Muzyka Nizin”, „U Źródeł muzyki Chopina” oraz „Chopin na pięciu kontynentach”. W kąciku muzyki ludowej nagrania Józefa Kędzierskiego z Rdzuchowa na archiwum Andrzeja Bieńkowskiego. 

***

Tytuł audycji: Chopin na ludowo

Prowadził: Kuba Borysiak

Data emisji: 20.07.2021

Godzina emisji 20.03