Radiowe Centrum Kultury Ludowej

Marc Laforêt. Cudowne dziecko Champs-Elysées

Ostatnia aktualizacja: 15.03.2022 21:00
Audycję „Chopin na ludowo” wypełniły chopinowskie interpretacje i refleksje Marc’a Laforêt’a.
Audio
20.10.1985 r. XI Miedzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina. Nz trójka medalistów: od lewej: I nagroda - Stanisław Bunin ZSRR, II nagroda - Marc Laforet Francja, III nagroda - Krzysztof Jabłoński Polska
20.10.1985 r. XI Miedzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina. N/z trójka medalistów: od lewej: I nagroda - Stanisław Bunin /ZSRR/, II nagroda - Marc Laforet /Francja/, III nagroda - Krzysztof Jabłoński /PolskaFoto: PAP/Zbigniew Matuszewski

Francuski pianista jest laureatem II nagrody i nagrody specjalnej za wykonanie Mazurków Fryderyka Chopina na XI Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie w 1985 roku. Zadebiutował jako „cudowne dziecko” w wieku ośmiu lat w Théâtre des Champs-Elysées w Paryżu. 

Urodzony w 1966 roku w Paryżu, Marc Laforêt. jako dziecko uczył się pod okiem Artura Rubinsteina. Jak wspomina po latach, to Rubinstein nauczył go miłości do muzyki Chopina odcisnął na jego pianistyce głęboki, niezatarty ślad.

Miałem ogromne szczęście – podkreślał pianista. – Uczęszczałem do niego na lekcje podczas ostatnich dwóch lat, które spędził w Paryżu. Było między nami jakieś osiemdziesiąt lat różnicy! Był człowiekiem wyjątkowo inteligentnym, bardzo pogodnym i całkowicie oddanym muzyce. Jego miłość do niej czuć w każdej nucie, którą wydobył z fortepianu, również wtedy, kiedy grał Chopina.

Pytany (2 lata temu), czy występy w Warszawie zawsze rozbudzają w nim wspomnienia uczestnictwa w Konkursie Chopinowskim w 1985 roku, Laforêt odpowiada:

- Naturalnie. Każdy powrót do Warszawy jest dla mnie przeżyciem! Tym bardziej, powrót do sali Filharmonii Narodowej głęboko mnie porusza. Zwłaszcza teraz, gdy każdy koncert wisi na włosku (czas pandemii covid19 – przyp. red.). Wspomnienia po Konkursie w 1985 pozostały praktycznie nienaruszone – zauważa pianista.  To był mój pierwszy poważny konkurs. Przyjechałem do Warszawy pełen entuzjazmu, a zarazem zupełnie niedoświadczony. Jak się okazało, czekały mnie pamiętne trzy tygodnie, podczas których nie miałem chwili wytchnienia. Czułem się jednak doskonale. To, że nie miałem żadnego doświadczenia konkursowego, zagrało na moją korzyść. Nie zastanawiałem się nad tym, jak wypadnę na tle konkurentów. Oszczędziło mi to ogromnego stresu  dodaje. 

Marc Laforêt podkreśla także „osobliwy kontekst” XI Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina...

- Polska nie była wtedy wolnym krajem, to się widziało i czuło. Fakt ten miał istotne znaczenie dla wszystkiego, co się wtedy działo w sali koncertowej Filharmonii Narodowej. Z tych wszystkich powodów, wspomnienia z Warszawy z 1985 roku mają dla mnie wyjątkową wartość!

W audycji zabrzmiały Mazurki op. 30 i 33, ludowe pieśni ukraińskie oraz tradycyjne mazurki z okolic Rawy Mazowieckiej.

***

Tytuł audycji: Chopin na ludowo

Prowadził: Kuba Borysiak

Wywiad przeprowadziła: Klaudia Baranowska

Data emisji: 15.03.2022

Godzina emisji: 20.00

Czytaj także

Ludowe piękno w pieśniach Chopina

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2022 14:00
W kolejnej audycji zapraszamy do wspólnego słuchania pieśni Fryderyka Chopina w interpretacji Olgi Pasiecznik. W audycji także nagrania ukraińskich pieśni ludowych w wykonaniu zespołu Drewo i Bożyczi. 
rozwiń zwiń