Kapłan i proboszcz warszawskiej parafii świętej Katarzyny otrzymał z tej okazji list od prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Zobacz serwis Historia >>>
Na pożegnalnej mszy dla środowisk niepodległościowych i kombatanckich przeczytał go szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego generał Stanisław Koziej. Prezydent przypomniał o niełatwej drodze, jaką ks. Maj przeszedł, krzewiąc cnoty narodowe i patriotyczne.
Sam ksiądz Józef Maj dziękował zgromadzonym i wszystkim z którymi przez lata miał do czynienia. Taka uroczystość sprzyja rekapitulacji własnej drogi życia - zaznaczył ksiądz Józef Maj.
Ksiądz stał się znany na całą Polskę, kiedy przy parafii świętej Katarzyny postawił pomnik męczenników terroru komunistycznego z lat 1944 -1956.
To na terenie podległego tej parafii cmentarza komunistyczny Urząd Bezpieczeństwa grzebał ofiary mordów politycznych.
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
IAR, to