Bezpośrednią przyczyną protestów była podwyżka cen żywności. Robotnicy byli też niezadowoleni z warunków pracy i z uprzywilejowania niektórych grup. Strajk w Świdniku trwał do 11 lipca, kiedy "komitet postojowy" podpisał porozumienia. Lipcowe strajki objęły około 50 tysięcy osób z ponad stu zakładów pracy całej Lubelszczyzny.
Wybrzeże nie było pierwsze
Strajki, które latem 1980 przetoczyły się przez całą Polskę, kojarzone są głównie z sierpniowymi protestami na Wybrzeżu i w Stoczni Gdańskiej, ale już w lipcu w wielu zakładach dochodziło do spontanicznych akcji protestacyjnych po tym, jak 1 lipca rząd ogłosił podwyżkę cen żywności. Władze obawiając się reakcji społeczeństwa celowo uczyniły to w okresie wakacyjnym. Nagła zmiana cen, widoczna w sklepach i stołówkach, spowodowała wzrost niezadowolenia społecznego, które pogłębiło kryzys władzy sprawowanej przez PZPR. Podłoże strajków było podobne do tego, które towarzyszyło protestom w 1956, 1970 i 1976 roku, jednak tym razem władza nie zdecydowała się na eskalację konfliktu.
2 lipca, zaledwie dzień po wprowadzeniu podwyżek, zastrajkowały zakłady w Ursusie, Sanoku i Tarnowie, dzień później w Ostrowie Wielkopolskim, Włocławku, Tczewie i Mielcu.
8 lipca protesty rozpoczęły się w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku. W następnych dniach do strajkujących dołączyli pracownicy innych lubelskich zakładów pracy, między innymi Fabryki Maszyn Rolniczych "Agromet", Lubelskie Zakłady Naprawy Samochodów Ciężarowych, Lubelskie Zakłady Przemysłu Skórzanego. To właśnie Lubelszczyzna stała się w połowie lipca najbardziej gorącym regionem kraju.
Mimo rozszerzających się strajków, w prasie nie pisano nic o protestach, choć od 9 lipca Radio Wolna Europa nadawało informacje o strajkach, a 18 lipca protestowało już ponad 70 zakładów. Szczególnie dokuczliwe były protesty kolejarzy i pracowników komunikacji miejskiej. Do 20 lipca podpisano porozumienia w większości strajkujących zakładów. Efektem porozumienia miała być podwyżka płac.
Z powodu strajków praktycznie nie odbyły się obchody 22 lipca - rocznicy ogłoszenia manifestu PKWN, które w PRL zawsze były celebrowane z wielką pompą.
Preludium do Sierpnia
Lipcowe strajki okazały się wstępem dla Sierpnia, chociaż żądania protestujących nie wyszły poza postulaty ekonomiczne i nie utworzono strajkowej struktury ponad zakładowej.
Fala protestów robotniczych, która wkrótce ogarnęła cały kraj zapoczątkowała erę "Solidarności" i upadek systemu komunistycznego w Polsce. Pod koniec sierpnia, rząd uzgodnił z protestującymi treść tzw. porozumień sierpniowych. Władze zgodziły się na rejestrację NSZZ "Solidarność", uwolnienie więźniów politycznych, postawienie pomnika ofiar grudnia 1970 roku i przeprowadzenie reform gospodarczych.
(mf)