Historia

Słowacy chcą kar za kłamnstwo

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2011 11:00
Słowacki Kodeks karny milczy na temat publicznego kwestionowania zbrodni komunistycznych.
Audio
  • O słowackim Kodeksie Karnym z Bratysławy Andrzej Niewiadowski


Słowacka koalicyjna Obywatelska Partia Konserwatywna (OKS) domaga się nowelizacji Kodeksu Karnego, w której z jednakową surowością traktowanoby zbrodnie reżimu nazistowskiego i komunistycznego. Wniosek otrzymał poparcie rządu. Musi go jeszcze zatwierdzi słowacki parlament.

Za popieranie zbrodni nazistowskich grozi na Słowacji kara pozbawienia wolności do 6 lat. Kodeks karny milczy jednak na temat publicznego kwestionowania zbrodni komunistycznych. Konserwatyści twierdzą, że to młodzi Słowacy zapominają już o zbrodniach, jakie popełnili komuniści.

Peter Zajac, szef Obywatelskiej Partii Konserwatywnej przypomnina, powołujac się na dane opubilowane ostatnio przez słowackich historyków, że "rachunek wystawiony słowackim komunistom jest przerażający". W latach 1948-89 zamordowano z powodu przekonań politycznych 750 osób. Co najmniej 7O tysięcy Słowaków otrzymało surowe wyroki za przestępstwa przeciw reżimowi (w sumie wydano wyroki na 83 tysiące lat). Co najmniej 2O tysięcy obywateli zostało deportowanych albo zmuszonych do opuszczenia swoich domów. 7 tysięcy osób zostało wywiezionych na Syberię. Dla przeciwników komunizmu wybudowano 12O więzień. Ponad 13 tysięcy osób zostało skierowanych do obozów pracy. Obliczono, że wszyscy razem spędzili tam 14.5OO lat.

Propozycja konserwatystów uzyskała poparcie rządu między innymi minister sprawiedliwości Lucji Zytniańskiej. Teraz wniosek rządu muszą zatwierdzić słowaccy deputowani

Czytaj także

Zbrodnie Hitlera i Stalina są porównywalne

Ostatnia aktualizacja: 18.05.2011 07:30
W żadnym innym okresie dziejów Europy nie doszło do tak wielkiej zbrodni - mówi o latach 30. i 40. amerykański historyk.
rozwiń zwiń