Historia

Ks. Leopold Moczygemba. Patriarcha Polonii w Teksasie

Ostatnia aktualizacja: 18.10.2023 05:40
Około 50 mil na południowy wschód od San Antonio znajdują się trzy miejscowości, których nazwy brzmią polsko: Panna Maria, Cestohowa i Kosciuszko. To najstarsze polskie osady w Teksasie. Rodaków sprowadził tu śląski franciszkanin.
Ks. Leopold Moczygemba (1824-1891) - założyciel pierwszej polonijnej parafii Panna Maria w Texasie w 1854 roku
Ks. Leopold Moczygemba (1824-1891) - założyciel pierwszej polonijnej parafii Panna Maria w Texasie w 1854 rokuFoto: Wikimedia Commons/domena publiczna

199 lat temu, 18 października 1824 roku, urodził się o. Leopold Moczygemba, franciszkanin, pionier polskiego osadnictwa w Teksasie.

Moczygemba (w źródłach można znaleźć również formę nazwiska "Moczygęba") przyszedł na świat w Płużnicy Wielkiej na Górnym Śląsku. Uczył się w Gliwicach i Opolu, a następnie w Rzymie. Będąc we Włoszech wstąpił do zakonu franciszkanów.

- Biskup Galveston w Teksasie pojechał do Europy, żeby szukać kogoś, kto będzie posługiwał ludności jako ksiądz. W końcu znalazł Leopolda Moczygembę - wyjaśniał Robert Kloch, proboszcz parafii Panna Maria w Teksasie, bohater reportażu Ewy Michałowskiej "Panna Maria z Teksasu".


Posłuchaj
28:02 panna maria z teksasu___1684_03_i_tr_0-0_11264100678ba7e6[00].mp3 Reportaż Ewy Michałowskiej "Panna Maria z Teksasu". (PR 21.04.2003)

 

W Teksasie mocno rozwijało się osadnictwo niemieckie, wśród którego posługę misyjną pełnili głównie właśnie franciszkanie.

Jak biblijny Józef

Moczygemba utrzymywał korespondencję z braćmi, którzy pozostali na Śląsku i zajmowali się rolnictwem. Od nich dowiedział się, że w rodzinnych stronach panuje wielki nieurodzaj. Franciszkanin zachęcił swoich braci do podróży przez ocean, gdzie żyznej ziemi było pod dostatkiem. Bracia Leopolda - Antoni, August, Jan i Józef - zdecydowali się na śmiały krok: razem z rodzinami udali się w nieznane, szukać lepszego jutra. Pierwszą grupę osadników stanowiło w sumie ponad 100 osób. Tak zaczęło się polskie osadnictwo w Teksasie.

W Wigilię Bożego Narodzenia, 24 grudnia 1854 , osadnicy dotarli do miejsca, w którym postanowili się osiedlić i nazwali je Panna Maria. Ta nazwa funkcjonuje do dziś. Teksas okazał się być daleki od ziemi obiecanej. Na osadników czyhały liczne trudy i niebezpieczeństwa. Jakie? Posłuchaj reportażu Ewy Michałowskiej "Panna Maria z Teksasu".

Praca polonijna

Według części przekazów, rozgoryczenie mieszkańców skierowało się przeciwko Moczygembie i ojciec musiał opuścić założone przez siebie osady. Według innych źródeł: była to decyzja przełożonych.  Nie zaprzestał jednak pracy polonijnej. Zjeździł niemal cały pas północnych stanów USA, gdzie działał na rzecz społeczności polskich emigrantów: zakładał parafie i szkoły, a nawet polskie seminarium duchowe. Jego pracę doceniono: w 1875 roku został prezesem najstarszej polskiej organizacji emigracyjnej Zjednoczenia Polskiego Rzymsko-Katolickiego. Zmarł 23 lutego 1891.

Co się stało z pionierami z Panny Marii?

Mieszkańcy Panny Marii, oraz innych osad założonych nieopodal przez Polaków (Częstochowa i Kościuszko) w końcu nauczyli się żyć w nowych warunkach.

- Osadnikom pomogli Meksykanie i ludność czarnoskóra. Oni wiedzieli jak uprawiać bawełnę i nauczyli tego Polaków. U Ślązaków, którzy tutaj przybyli nie rozwinął się rasizm - wyjaśniał ks. Robert Kloch.

Jak wynika z reportażu Ewy Michałowskiej starsi mieszkańcy osady nadal mówią śląską gwarą, ale młodsi nie potrafią się już nią posługiwać.

bm

Czytaj także

Kościuszko w Teksasie

Ostatnia aktualizacja: 07.03.1985 00:00
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jamestown - Smith, Pocahontas i … Polacy

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2023 05:35
20 grudnia 1606 roku trzy angielskie statki z osadnikami wypłynęły w stronę Nowego Świata. Pół roku później, w Wirginii, rozpoczęły żeglugę w górę rzeki James. Ta ekspedycja zaowocowała założeniem pierwszej stałej osady w Ameryce Północnej - Jamestown.
rozwiń zwiń
Czytaj także

McKinley i Czolgosz. Prezydent i zamachowiec

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2023 05:45
Dwa strzały oddał Leon Czolgosz, amerykański anarchista polskiego pochodzenia, do prezydenta USA Williama McKinley’a 6 września 1901 roku. Tydzień później prezydent już nie żył. Co kierowało zamachowcem?
rozwiń zwiń